Janusz Palikot zatrzymany przez CBA. Za oszustwo grozi mu więzienie, są też inne zarzuty

Janusz Palikot został dziś zatrzymany przez CBA. To efekt szeroko zakrojonej akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Informację o zatrzymaniu Palikota potwierdził Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA. Właściciel Browaru Tenczynek i marku "BUH" jest podejrzewany o oszustwo wielkich rozmiarów. Prokuratura krajowa informuje, że chodzi o kwotę blisko 70 milionów złotych.

W ostatnich latach Palikot, znany z kontrowersyjnych poglądów i aktywności politycznej, zaangażował się w działalność biznesową, przede wszystkim w branży alkoholowej. Zatrzymanie Palikota, jak również jego bliskich współpracowników, wywołało szerokie zainteresowanie, szczególnie inwestorów, którzy powierzyli biznesmenowi swoje pieniądze, inwestując w tzw. "Skarbiec Palikota". 

Razem z Palikotem zatrzymani zostali Przemysław B. i Zbigniew B., jego długoletni współpracownicy z okresu działalności politycznej oraz biznesowej. Obaj od lat związani byli z projektami politycznymi Palikota, a po jego odejściu z polityki wspólnie rozwijali działalność gospodarczą.

– Wszyscy trzej zostaną przewiezieni do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Zgodnie z komunikatem PK mają tam usłyszeć zarzuty związane z prowadzoną działalnością. 

Jak ustaliliśmy, śledczy planują postawić zatrzymanemu Januszowi Palikotowi zarzut oszustwa, chodzi o przestępstwo szczegółowo opisane w art. 286 Kodeksu Karnego, za które grozi nawet do 8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. 

Rzecznik CBA potwierdził też, że na tym lista zarzutów się nie kończy. Prokuratura oskarża biznesmena też o obostrzenie odpowiedzialności w stosunku do mienia znacznej wartości. W tym przypadku mowa o art. 294 KK. 

Zgodnie z komunikatem, sprawa dotyczy uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstw określonych w art. 286 oraz art. 294 Kodeksu karnego. Artykuł 286 mówi o oszustwie, natomiast art. 294 odnosi się do przestępstw popełnionych na szkodę majątkową znacznej wartości, czyli przekraczającą 200 tys. zł. W praktyce, tego rodzaju zarzuty mogą dotyczyć m.in. wprowadzenia w błąd kontrahentów, fałszowania dokumentów lub wyłudzania środków finansowych.

Dziś rano funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) zatrzymali w Lublinie Janusza P. oraz Przemysława B., a także Zbigniewa B. w Biłgoraju.

Zatrzymania są wynikiem śledztwa prowadzonego wspólnie przez CBA oraz wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Rzecznik CBA poinformował, że działania służb związane są z podejrzeniem popełnienia oszustw o znacznej wartości, co określają artykuły 286 oraz 294 Kodeksu karnego.

Poniżej publikujemy cały komunikat opublikowany przez rzecznika Jacka Dobrzyńskiego.

Janusz P., znany z działalności politycznej w przeszłości, od lat był aktywny również w sferze biznesowej, głównie w branży alkoholowej. W ostatnich latach zbudował rozpoznawalne marki produktów premium, jednak od dłuższego czasu jego działalność budziła pewne kontrowersje.

Palikot na przestrzeni minionych 3 lat regularnie organizował sprzedaż akcji, za które kupujący nabywali tokeny, które miały gwarantować im wypłatę zysku z poczynionych inwestycji w produkcję alkoholi biznesmena. W checkpress.pl informowaliśmy o problemach finansowych spółek należących do przedsiębiorcy oraz decyzji wielu celebrytów, w tym Kuby Wojewódzkiego, o wycofaniu się ze współpracy z Palikotem.

Zatrzymani Przemysław B. oraz Zbigniew B. to bliscy współpracownicy Janusza P., zarówno w jego projektach politycznych, jak i biznesowych. Obaj byli związani z jego działalnością od lat i współtworzyli część jego biznesowego imperium.

Wkrótce więcej informacji.