Reklama

Karol Nawrocki: Jestem w stanie usiąść z Putinem do stołu. Wywiad kandydata PiS

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, wywołał falę komentarzy swoją wypowiedzią w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Stwierdził, że jest gotów negocjować z Władimirem Putinem i usiąść z nim do jednego stołu.

Ostro skrytykował też Unię Europejską i władze w Kijowie. Jego słowa wywołały natychmiastowe reakcje, zwłaszcza w kontekście trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę i geopolitycznych napięć w Europie.

„Jestem w stanie usiąść z Putinem do stołu”

Zapytany o negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a Rosją dotyczące możliwego zakończenia wojny w Ukrainie, Karol Nawrocki stwierdził, że w rozmowach powinna uczestniczyć także Polska.

 „Jestem w stanie usiąść z Putinem do stołu. Jako historyk wiem, że wielokrotnie w dziejach trzeba było negocjować z ludźmi odpowiedzialnymi za mordowanie, gwałcenie, niszczenie” – powiedział Nawrocki.

Jego deklaracja budzi kontrowersje, ponieważ większość zachodnich liderów wyklucza jakiekolwiek negocjacje z Władimirem Putinem, dopóki rosyjskie wojska nie wycofają się z Ukrainy. Nawrocki twierdzi jednak, że rozmowy z Rosją są konieczne, a Polska powinna brać w nich udział.

Krytyka Ukrainy: „Nie traktuje Polski po partnersku”

Choć Nawrocki podkreślił, że Ukraina powinna mieć miejsce przy stole negocjacyjnym, to jednocześnie skrytykował Kijów.

– Ukraina nie traktuje Polski po partnersku. Jest niewdzięczna, a w wielu kwestiach zachowuje się nieprzyzwoicie – powiedział.

To kolejne ostre słowa wobec Ukrainy ze strony polityków związanych z PiS. W ostatnich miesiącach relacje polsko-ukraińskie ochłodziły się m.in. z powodu sporu o eksport zboża, decyzji Kijowa w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej oraz braku uznania Polski jako kluczowego sojusznika w wojnie z Rosją.

Nawrocki zaznaczył jednak, że jego krytyka nie wpływa na jego opinię, że Ukraina powinna być stroną rozmów o zakończeniu wojny.

Skandaliczne słowa Nawrockiego

W rozmowie dla WP kandydat na prezydenta mocno skrytykował także Unię Europejską, twierdząc, że to właśnie jej błędy pozwoliły Rosji na agresję przeciwko Ukrainie.

„Inwestycje w ruski gaz, przychylność kanclerz Angeli Merkel – to wszystko ośmieliło Federację Rosyjską do ataku na Ukrainę” – stwierdził.

Dodał również, że Unia Europejska jest dziś słaba i pogrążona w chaosie, a dowodem na to jest fakt, że negocjacje z Rosją toczą się bez udziału Europy.

Nawrocki nie szczędził również słów krytyki wobec polityki klimatycznej UE, nazywając ją „szaleństwem”.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: WP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do