Komisja śledcza nie złoży zażalenia na odmowę Zbigniewa Ziobro

Komisja śledcza ds. Pegasusa nie złoży zażalenia na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, który tydzień temu odrzucił wniosek o aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak nieoficjalnie ustalił RMF FM, decyzję w tej sprawie ogłosi jeszcze dziś przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka.

Źródła zbliżone do komisji informują, że po przegranej batalii w sądzie okręgowym politycy nie chcą ryzykować kolejnej porażki na etapie apelacji.

Zamiast kierować sprawę do sądu wyższej instancji, komisja zdecydowała się na ponowne wezwanie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie. Wyznaczono je na 24 kwietnia na godzinę 14:00. Dotychczas próbowano pięciokrotnie doprowadzić Ziobrę przed komisję – bezskutecznie.

Ostatnia próba miała miejsce 31 stycznia, kiedy to były minister został zatrzymany przez policję po udzieleniu wywiadu w Telewizji Republika.

W uzasadnieniu decyzji sąd podkreślił, że komisja miała bieżący dostęp do informacji o doprowadzeniu świadka. Według orzeczenia Zbigniew Ziobro został skutecznie zatrzymany i przyprowadzony do budynku Sejmu jeszcze przed zamknięciem posiedzenia komisji, które nastąpiło o godz. 10:46.

Sędzia Tomasz Grochowicz zaznaczył, że mimo skutecznego zatrzymania, komisja wnioskowała o jego areszt, co sąd uznał za nieuzasadnione. Równocześnie jednak zachowanie Ziobry zostało określone jako "wysoce naganne".

Z relacji sądowej wynika, że członkowie komisji byli informowani o zbliżającym się konwoju z Ziobrą i mimo tego przystąpili do głosowania ws. wniosku o areszt jeszcze przed jego formalnym przesłuchaniem. W uzasadnieniu wskazano dokładne godziny: konwój dotarł o 10:42, a świadek został wprowadzony do pomieszczenia przylegającego do sali obrad o 10:45.

Zaledwie minutę później, o 10:46, przewodnicząca Magdalena Sroka zamknęła posiedzenie, zanim doszło do przesłuchania.

Choć komisja rezygnuje z walki o areszt, sprawa Zbigniewa Ziobry nie została zamknięta. Nowy termin przesłuchania może przynieść przełom w dochodzeniu w sprawie nadużyć związanych z systemem Pegasus.

Czy tym razem były minister sprawiedliwości stawi się przed komisją? 24 kwietnia może się okazać kluczową datą w tej sprawie.