
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wykryli i przejęli paczki z marihuaną nadane z terytorium USA. Czarnorynkowa wartość nielegalnej kontrabandy to ponad 2 miliony złotych. Narkotyk był zapakowany tak, aby przesyłka do złudzenia przypominała standardową paczkę z ubraniami.
Podczas rutynowej kontroli w magazynach czasowego składowania na Mazowszu, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej natrafili na nietypowo wyglądającą przesyłkę pocztową nadaną ze Stanów Zjednoczonych. Paczka miała zawierać odzież używaną o deklarowanej wartości 35 dolarów.
Zamiast ubrań – hermetycznie zamknięta marihuana. Po prześwietleniu rentgenem w środku odnaleziono 20 pakietów z suszem konopi indyjskich o łącznej wadze 11,56 kg, której wartość na czarnym rynku oszacowano na ponad 550 tys. zł.
Odkrycie jednej paczki okazało się początkiem większej sprawy. Kolejne kontrole przyniosły jeszcze większe znaleziska. W trzech innych przesyłkach funkcjonariusze odnaleźli łącznie 49 hermetycznie zapakowanych pakietów marihuany.
Łączna waga zabezpieczonego suszu wyniosła 28,42 kg, co według szacunków przekłada się na wartość 1,36 mln zł. Narkotyki znajdowały się w podwójnych opakowaniach próżniowych, co sugeruje, że przemytnicy liczyli na to, że prześlizgną się przez kontrolę niezauważeni.
Według ekspertów, skala przejęcia wskazuje, że przesyłki mogły być częścią większego łańcucha przemytu, a ich adresaci działali najpewniej w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
– Narkotyki tej klasy trafiają najczęściej do sieci detalicznej, co może oznaczać, że czarnorynkowa wartość nawet jednej przesyłki mogła się wielokrotnie zwiększyć – komentuje anonimowy śledczy.
Przesyłki zostały zabezpieczone, a materiały przekazane do wydziału ds. przestępczości narkotykowej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, która przejęła dalsze czynności w sprawie.
Śledztwo ma na celu ustalenie adresatów przesyłek, kanałów przerzutowych oraz potencjalnych powiązań z grupami działającymi w kraju i za granicą.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie