Morawiecki złożył zeznania w NIK w sprawie RARS. "Pełna współpraca"

Były premier i obecny wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki w czwartek rano stawił się w Najwyższej Izbie Kontroli, gdzie złożył zeznania w charakterze świadka. Jak poinformował rzecznik NIK Marcin Marjański, spotkanie przebiegło w atmosferze współpracy, a były szef rządu odpowiadał na pytania rzeczowo i bez unikania tematów.

Rano na łamach checkpress.pl,  informowaliśmy o przesłuchaniu Mateusza Morawieckiego w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli. Były premier PiS został wezwany celem złożenia zeznań w sprawie nadużyć i afery w RARS. Z oświadczenia NIK wynika, że Morawiecki współpracował z przesłuchującymi go kontrolerami.  

– Była pełna współpraca. Nie było kluczenia, były konkretne odpowiedzi – zapewnił Marjański podczas konferencji prasowej.

Zeznania Morawieckiego miały związek z trwającymi kontrolami w kilku istotnych instytucjach państwowych – Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), Polskim Funduszu Rozwoju (PFR) oraz sprawą GetBack. W szczególności przesłuchanie dotyczyło także wątków poruszanych w zeznaniach Pawła S., założyciela marki Red is Bad, który wcześniej został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w RARS.

Choć kontrole w wymienionych instytucjach dobiegają końca, rzecznik NIK zaznaczył, że na tym etapie nie zapadła jeszcze decyzja o skierowaniu zawiadomień do prokuratury. – Nie wykluczamy, że w sprawach RARS i GetBack takie wnioski się pojawią. Jako Izba jesteśmy zobowiązani do ich złożenia, jeśli będą ku temu podstawy – powiedział Marjański.

Wyniki kontroli dotyczące RARS mają zostać ogłoszone w najbliższym czasie, natomiast raport w sprawie GetBack planowany jest na maj.

Sprawa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych od miesięcy budzi poważne kontrowersje. Śledztwo w tej sprawie prowadzi od kwietnia 2024 r. Prokuratura Krajowa, która zleciła działania Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, Mazowieckiemu Urzędowi Celno-Skarbowemu oraz Biuru Spraw Wewnętrznych Policji. Postępowanie zostało wszczęte na podstawie materiałów zebranych przez CBA oraz dwóch zawiadomień złożonych przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na możliwość nadużyć przy realizacji zadań RARS, m.in. poprzez obchodzenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. W grę wchodzi nieprawidłowe rozdysponowanie środków o wartości co najmniej 340 milionów złotych.

W śledztwie przedstawiono już 21 zarzutów wobec ośmiu osób, w tym m.in. byłemu prezesowi RARS Michałowi Kuczmierowskiemu oraz Pawłowi S. Część oskarżeń dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, prania pieniędzy i powoływania się na wpływy.

Trzech podejrzanych przebywa w areszcie tymczasowym. W przypadku Michała Kuczmierowskiego zatrzymanego w Wielkiej Brytanii, toczy się procedura ekstradycyjna. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek o przyznanie mu listu żelaznego. Paweł S. natomiast opuścił areszt w lutym po wpłaceniu kaucji.