Obowiązkowe badania dla posiadaczy broni? Zobacz co sądzą o tym Polacy

Pomysł poparło ponad 60 proc. ankietowanych, jednak niemal 37 proc. wyraziło zdecydowany sprzeciw – informuje Business Insider.

Na czym polega projekt Polski 2050?

Projekt nowelizacji ustawy został złożony w Sejmie we wrześniu 2025 r. Zakłada on, że każdy posiadacz broni – niezależnie od tego, czy jest myśliwym, sportowcem czy korzysta ze strzelnicy – będzie musiał co pięć lat przechodzić obowiązkowe badania lekarskie i psychologiczne. Obowiązek dotyczy osób do 70. roku życia.

Według danych z konsultacji wzięło w nich udział aż 20 900 osób, co jest rekordową liczbą. Dla porównania – zwykle swoje stanowisko zgłasza mniej niż 100 uczestników.

• 61,4 proc. respondentów opowiedziało się za projektem.

• 36,8 proc. (7692 osoby) było przeciwko proponowanym zmianom.

– Osoby opowiadające się za zmianami, zwykle uzasadniają swoją opinię krótko. Wskazują, że projekt pomoże zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich grup społecznych, ograniczy mordowanie zwierząt i przypadkowe zabijanie ludzi jest bardzo potrzebny i długo oczekiwany przez większość społeczeństwa, bo zwiększy bezpieczeństwo ludzi oraz zwierząt objętych ochroną gatunkową – cytuje portal.

Argumenty przeciwników

Sprzeciw wobec projektu nie płynie wyłącznie ze strony środowiska myśliwych. Wiele obaw zgłaszają także sportowcy i przedstawiciele strzelnic. Krytycy wskazują, że „bezpieczeństwo się nie poprawi, bo nie zależy od orzeczenia, ale to lekarze najwięcej zarobią”.

Według szacunków, koszt jednorazowego badania to około 550–600 zł. Obecnie w Polsce jest ponad 271 tys. posiadaczy broni, w tym około 85 tys. strzelców sportowych. Łączny koszt obowiązkowych badań przy pierwszym okresie obowiązywania przepisów wyniósłby około 163 mln zł.

Projekt Polski 2050 wywołał duże emocje. Zwolennicy przekonują, że zmiany zwiększą bezpieczeństwo ludzi i zwierząt, a także uporządkują rynek broni. Przeciwnicy zwracają uwagę na wysokie koszty, nadmierną biurokrację i ograniczenie praw obywatelskich.