
Podpułkownik Jacek Chmiel, dyrektor zakładu karnego w Czarnem, odpowiada za decyzję o wypuszczeniu Ryszarda Cyby na wolność. Paweł Jabłoński z PiS żądał surowej kary dyscyplinarnej dla osoby odpowiedzialnej za wniosek do sądu o przeniesienie Cyby. Na nieszczęście dla posła okazało się, że to jego ugrupowaniu Chmiel zawdzięcza awans na stanowisko dyrektora jednostki penitencjarnej.
W najnowszej wypowiedzi poseł Paweł Jabłoński odniósł się do kontrowersyjnej sprawy związanej z pobytem skazanego na dożywocie Ryszarda Cyby – zabójcy działacza PiS – w otwartych placówkach takich jak schronisko, szpital psychiatryczny, a obecnie Dom Pomocy Społecznej. Jak podkreślił polityk, „inne osoby są narażone na kontakt z tym człowiekiem”, a sytuacja ta stanowi realne zagrożenie dla pensjonariuszy i opiekunów.
– Przecież tam nie ma strażników, on nie jest tam izolowany, zamknięty. Oni są w niebezpieczeństwie – alarmował Jabłoński. W jego ocenie za ten stan rzeczy odpowiada „niekompetencja co najmniej kilku instytucji państwa”, w tym służby więziennej, prokuratury oraz brak przepływu informacji między nimi.
W centrum krytyki znalazł się dyrektor Zakładu Karnego w Czarnem, gdzie wcześniej przebywał Ryszard Cyba. Obecnie funkcję tę pełni podpułkownik Jacek Chmiel, który – jak przypomniała posłowi dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra – w momencie powołania w lutym 2020 roku był jeszcze majorem.
– To jest wasza nominacja. I jednoznacznie mówię – nawet jeśli to nasza nominacja, powinien ponieść konsekwencje, jeśli dopuścił się do nieprawidłowości – zaznaczyła Gozdyra, odnosząc się do rządów Zjednoczonej Prawicy.
Polityk wskazał, że odpowiedzialność spoczywa również na prokuratorze, który – jego zdaniem – zaniechał działań, mimo dostępnych informacji o zagrożeniu.
– Tak samo powinien ponieść konsekwencje prokurator, który podjął decyzję o tym, żeby nie interweniować – dodał.
W opinii posła obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który nadzoruje prokuraturę, powinien „wyciągnąć konsekwencje wobec tych, którzy popełnili błędy”.
Jacek Chmiel to oficer Służby Więziennej, obecnie w stopniu podpułkownika, który od 27 lutego 2020 roku pełni funkcję dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem, jednej z największych jednostek penitencjarnych w Polsce. Jego nominacja przypadła na okres rządów Zjednoczonej Prawicy.
Wcześniej stanowisko to piastował Jacek Jankowiak. Dyrektor zakładu karnego odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne jednostki, warunki odbywania kary przez osadzonych oraz współpracę z instytucjami zewnętrznymi, w tym sądami i prokuraturą.
Jak informowaliśmy w minioną środę na łamach checkpress.pl, Ryszard Cyba, skazany na dożywotnie więzienie za zabójstwo Marka Rosiaka – działacza Prawa i Sprawiedliwości, który kilka dni temu opuścił zakład karny, trafił na zamknięty oddział psychiatryczny. Przebywają tu osoby wymagające szczególnych zabezpieczeń, a miejsce, w którym przebywa Cyba, to oddział o poddany nadzwyczajnemu rygorowi.
Informację tę potwierdziło Ministerstwo Zdrowia, które wraz z Ministerstwem Sprawiedliwości monitoruje sytuację i koordynuje dalsze kroki w sprawie.
Zgodnie z oficjalnymi ustaleniami, 18 marca Cyba został przetransportowany z zakładu karnego w Czarnem (woj. pomorskie) do placówki opiekuńczej znajdującej się na terenie województwa śląskiego. Jego przeniesienie było spowodowane stanem zdrowia, który wymagał natychmiastowej opieki – początkowo umieszczono go w schronisku dla osób bezdomnych, a zaledwie dwa dni później trafił do szpitala psychiatrycznego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie