Reklama

Pokój wściekłości w Kanadzie. Zniszcz zdjęcie Donalda Trumpa i "Rozwal Cła"

W kanadyjskim Halifaksie firma Rage Room Halifax znalazła nietypowy sposób na radzenie sobie ze stresem. Klienci mogą wejść do specjalnego pokoju i w kontrolowanych warunkach niszczyć różne przedmioty, co ma pomóc im odreagować negatywne emocje.

Ta forma terapii cieszy się rosnącą popularnością na całym świecie, a teraz firma wprowadziła wyjątkową promocję związaną z polityką celną USA.

"Rozwal Cła" – Oferta skierowana do rozczarowanych polityką Trumpa

Nowa propozycja Rage Room Halifax, nazwana „Rozwal Cła”, to ukłon w stronę klientów, którzy czują frustrację związaną z decyzjami politycznymi prezydenta Donalda Trumpa.

W ramach tej oferty każdy uczestnik sesji destrukcji otrzymuje bezpłatne zdjęcie Trumpa do zniszczenia oraz 25 proc. rabatu na dodatkowe przedmioty przeznaczone do demolki.

Możliwość niszczenia zdjęć znanych osób

Poza wizerunkiem Donalda Trumpa firma oferuje możliwość zakupu zdjęć innych znanych postaci, takich jak Elon Musk czy J.D. Vance.

Klienci mogą również skorzystać z opcji nabycia zdjęć w ozdobnych ramkach za dodatkową opłatą. Co istotne, dochód z ich sprzedaży przekazywany jest na rzecz lokalnego banku żywności FeedNS.

Jak wygląda sesja w pokoju wściekłości?

Każdy uczestnik otrzymuje specjalny ubiór ochronny oraz rękawice, a także krótkie szkolenie z zasad bezpieczeństwa.

Do zniszczenia dostępne są różnorodne przedmioty, takie jak naczynia, szkło czy sprzęt elektroniczny. Wszystkie rzeczy pochodzą z lokalnych sklepów z używanymi produktami i są poddawane recyklingowi po zakończeniu sesji.

Zdjęcia do demolki dostarcza lokalna drukarnia Quinprint. Jej właściciel, Scott Gillard, podkreśla, że polityka celna USA może negatywnie wpłynąć na działalność wielu kanadyjskich firm, w tym jego własną. Dzięki współpracy z Rage Room Halifax jego biznes ma dodatkowe źródło dochodu.

Cena sesji zależy od wybranego pakietu i waha się od 59 do 199 dolarów kanadyjskich (około 157–530 zł).

Oferta skierowana jest zarówno do osób indywidualnych, jak i grup, co sprawia, że pokoje wściekłości stają się coraz popularniejszą formą nietypowej rozrywki.

Zjawisko „rage rooms” zaczęło zyskiwać popularność już w 2008 roku i od tego czasu rozprzestrzeniło się na cały świat, w tym również do Polski. Coraz więcej osób decyduje się na tę formę odreagowania stresu, traktując ją jako emocjonalny wentyl bezpieczeństwa.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: RMF24
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do