Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię. Gospodarka rośnie, siła nabywcza większa niż w Japonii

Jak zaznaczył szef rządu, osiągnięcie tego poziomu nie jest przypadkiem, lecz wynikiem determinacji i zmian systemowych, które rząd konsekwentnie wdraża.

– To nie tylko statystyka. To dowód, że Polska potrafi odrabiać dystans wobec najbardziej rozwiniętych gospodarek – powiedział Tusk, podkreślając wagę dalszych reform.

Wyprzedzenie Szwajcarii i przewaga nad Japonią w zakresie siły nabywczej to zdaniem premiera sygnał, że Polska wchodzi w zupełnie nowy etap swojej historii gospodarczej.

Premier zaznaczył, że każda kolejna poprawa pozycji Polski w globalnym rankingu gospodarczym będzie wymagała znacznie większego wysiłku niż dotychczas.

– Kolejne miejsca w tym rankingu to już nie tylko kwestia szybkiego wzrostu, ale zmiany myślenia. Innowacje, inteligentna gospodarka, deregulacja – to nie mogą być już tylko hasła, ale elementy trwałej strategii rozwoju  – powiedział Tusk.

Według premiera, konieczna jest gruntowna zmiana filozofii, która obejmie nie tylko sektor publiczny, ale też przedsiębiorców, instytucje naukowe i obywateli.

Premier Tusk zaznaczył, że wszystkie reformy, także te związane z deregulacją, muszą służyć jednemu nadrzędnemu celowi – poprawie jakości życia polskich rodzin.

– Chcemy, by życie każdej polskiej rodziny wspięło się na wyraźnie wyższy poziom. To nie tylko kwestia zarobków, ale także kompetencji, poziomu inwestycji, jakości firm, innowacyjności, lepszego wykształcenia – wyliczał premier.

Według Tuska, to właśnie inwestycje w ludzi, edukację i innowacyjność firm mają być motorem długofalowego wzrostu gospodarczego, który będzie nie tylko liczony w punktach PKB, ale odczuwalny w codziennym życiu obywateli.

Podsumowując działania rządu, premier zaznaczył, że deregulacja – rozumiana jako ograniczenie zbędnych przepisów i uproszczenie procedur – ma być jednym z kluczowych elementów przyspieszenia gospodarczego.

– Znoszenie barier to nie jest luksus dla wybranych. To konieczność, jeśli chcemy konkurować z najlepszymi  – mówił Tusk.

Premier podkreślił, że to właśnie prostsze prawo, bardziej przewidywalne otoczenie prawne i efektywna administracja mogą otworzyć drogę do jeszcze bardziej dynamicznego rozwoju polskich firm i wzrostu inwestycji.

Choć Polska osiąga imponujące wyniki gospodarcze, Donald Tusk przypomniał, że utrzymanie tempa rozwoju wymaga wspólnego wysiłku – zarówno ze strony władz publicznych, jak i społeczeństwa.

W jego ocenie Polska może i powinna mierzyć wysoko, ale warunkiem powodzenia jest konsekwentna praca u podstaw, inwestycje w kapitał ludzki i zdolność do adaptacji w zmieniającym się świecie.

– To, co dziś wydaje się ambitnym celem, jutro może stać się rzeczywistością, jeśli wszyscy podejmiemy ten wysiłek – zakończył swoje wystąpienie szef rządu.