
Po ponad dekadzie brutalnego konfliktu Syria staje przed szansą na nowy początek. W nocy z soboty na niedzielę rebelianci zajęli Damaszek, co oznacza upadek reżimu Baszszara al-Asada. Ten przełomowy moment to wynik 11-dniowej ofensywy i zamyka 24-letni okres autorytarnych rządów wspieranych przez Rosję i Iran.
Trwająca od 2011 roku wojna domowa w Syrii pochłonęła setki tysięcy ofiar i przyciągnęła zaangażowanie wielu międzynarodowych graczy. Asad, wspierany przez Rosję, Iran i Hezbollah, przez lata odpierał ataki opozycji. Upadek jego reżimu stał się możliwy dzięki ofensywie sunnickiej koalicji Hajat Tahrir asz-Szam, grupy o profilu dżihadystycznym.
Gratulacje dla rebeliantów nadeszły już z Afganistanu – talibowie wezwali do stworzenia islamskiego rządu zgodnego z aspiracjami narodu syryjskiego. W regionie wciąż jednak działają inne siły, takie jak Państwo Islamskie, które stanowi zagrożenie dla stabilizacji kraju.
W obliczu zmiany władzy w Syrii Stany Zjednoczone zintensyfikowały naloty na obozy Państwa Islamskiego w centralnej części kraju. Według Centralnego Dowództwa Sił USA (CENTCOM), ataki te mają na celu uniemożliwienie odrodzenia się ISIS. Operacja, przeprowadzona przez samoloty B-52, F-15 i A-10, została uznana za precyzyjną, bez ofiar wśród ludności cywilnej.
Izrael także podjął działania w celu ochrony swoich interesów. Intensywne naloty wymierzone w strategiczne zasoby broni chemicznej i rakietowej Syrii mają zapobiec ich przejęciu przez siły wrogie Izraelowi. Armia izraelska przejęła również kontrolę nad strefą buforową na Wzgórzach Golan, zaznaczając, że jest to tymczasowy krok obronny.
Kolejnym istotnym elementem chaosu w Syrii jest eskalacja konfliktu między protureckimi siłami a Kurdami. Syryjska Armia Narodowa (SNA), wspierana przez Turcję, zaatakowała pozycje Kurdów w rejonie miasta Manbidż, zabijając co najmniej 26 bojowników. Kurdowie, kluczowi sojusznicy USA w walce z Państwem Islamskim, teraz stoją w obliczu nowych wyzwań.
Upadek reżimu Asada wywołał głosy międzynarodowych organizacji wzywających do sprawiedliwości. Amnesty International domaga się przeprowadzenia uczciwych procesów dla sprawców zbrodni wojennych oraz poszanowania praw człowieka przez wszystkie strony konfliktu.
Sekretarz generalna organizacji, Agnes Callamard, przypomniała o przerażającym katalogu zbrodni popełnionych przez rządy Asada, w tym atakach chemicznych, torturach i masowych morderstwach. "Naród syryjski ma w końcu możliwość życia bez strachu" – podkreśliła.
Prezydent USA, Joe Biden, zapowiedział wsparcie dla Syrii i jej sąsiadów, aby zapewnić stabilizację w regionie. Upadek reżimu Asada jest postrzegany jako szansa na zbudowanie nowego państwa, które będzie służyć swoim obywatelom. Jednak przyszłość Syrii pozostaje niepewna, biorąc pod uwagę liczne konflikty wewnętrzne i międzynarodowe wpływy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie