Spotkanie Trump–Putin. Polska stawia warunki pokoju

12/08/2025 11:58

Wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił we wtorek, że zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej powinno odbyć się przy pełnym udziale Ukrainy. Odniósł się w ten sposób do zapowiadanego spotkania prezydentów USA i Rosji – Donalda Trumpa oraz Władimira Putina.

Wołodymyr Żeleński i Donald Trump podczas negocjacji w USA

Spis treści

„Nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę”
Europa mówi jednym głosem w sprawie pokoju w Ukrainie
Ukraina dziękuje za wsparcie

W checkPRESS informowaliśmy, że do rozmów obu przywódców ma dojść 15 sierpnia w amerykańskim stanie Alaska.

Jeszcze w zeszłym tygodniu Donald Trump zasugerował, że jednym z tematów może być wymiana terytoriów między Rosją a Ukrainą, co wywołało falę komentarzy i obaw.

„Nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę”

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że pokój jest obowiązkiem wszystkich stron, jeśli istnieje realna możliwość jego osiągnięcia. Jednak – jak stwierdził – polska historia uczy, że „nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę”.

– Pokój musi być sprawiedliwy, uczciwy i oparty na zaangażowaniu Ukrainy. To, co Ukraińcy robią od trzech lat w nierównej, heroicznej walce, wymaga szacunku – podkreślił szef MON.

Minister wyraził nadzieję, że spotkanie może stać się impulsem do zakończenia działań wojennych, jednak zaznaczył, że podchodzi do niego bez „przesadnego entuzjazmu”.

– To na pewno szansa na pokój, ale czy zostanie wykorzystana? Odpowiedź poznamy w ważnym dla Polski dniu, 15 sierpnia – dodał.

Zobacz także:

Zełenski ostrzega przed skutkami rozmów Trump–Putin

Europa mówi jednym głosem w sprawie pokoju w Ukrainie

Dzień przed wypowiedzią wicepremiera przywódcy sześciu państw europejskich oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wydali wspólne oświadczenie, w którym zaznaczyli, że granice międzynarodowe nie mogą być zmieniane siłą. Dokument podpisali m.in. premier Donald Tusk, szef brytyjskiego rządu Keir Starmer, premierzy Włoch, Niemiec oraz prezydenci Francji i Finlandii.

W treści podkreślono również, że droga do pokoju na Ukrainie nie może być ustalana bez udziału Kijowa.