Reklama

Sprawozdanie PiS odrzucone, to kara za oszustwa. Giertych wyśmiał Kaczyńskiego: "Pierwsza rata i delegalizacja"

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS za 2023 rok. Uchwała została przyjęta większością głosów – 5 członków komisji było za, a 4 przeciw. Decyzja ta może mieć poważne konsekwencje finansowe dla partii, w tym utratę trzyletniej subwencji wynoszącej ponad 75 milionów złotych. – Nie martw się Jarku, jak już PiS będzie zdelegalizowany to ci i tak pieniądze przepadną – skomentował Roman Giertych

Decyzja PKW jest efektem wcześniejszych ustaleń z sierpnia, kiedy komisja stwierdziła, że komitet wyborczy PiS korzystał z nielegalnie uzyskanych korzyści. Uchwała sierpniowa była podstawą do dzisiejszej decyzji o odrzuceniu całego rocznego sprawozdania finansowego partii.

Nielegalne korzyści: powód odrzucenia sprawozdania

"W nawiązaniu do ustawy o partiach politycznych ta sytuacja jest zerojedynkowa. To sprawozdanie zostało odrzucone w oparciu o tę samą przesłankę, o którą odrzucono sprawozdanie komitetu wyborczego" – powiedział rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego, Marcin Chmielnicki.

Odrzucenie sprawozdania finansowego PiS przez PKW może oznaczać poważne straty dla partii. Zgodnie z przepisami ustawy o partiach politycznych, partia, której sprawozdanie finansowe zostaje odrzucone, traci prawo do otrzymania subwencji budżetowej na kolejne trzy lata. W przypadku PiS oznacza to utratę ponad 75 milionów złotych, które miały być przeznaczone na działalność statutową i utrzymanie partii.

Dla największej partii opozycyjnej, która obecnie znajduje się poza rządem, taka decyzja może być szczególnie dotkliwa, zwłaszcza w kontekście planowania kampanii wyborczych i prowadzenia bieżącej działalności politycznej.

Roman Giertych reaguje na decyzję PKW w sprawie PiS

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej wywołała burzliwe reakcje w środowisku politycznym. Przedstawiciele PiS nie kryją oburzenia, uznając decyzję za motywowaną politycznie. "To bezprecedensowy atak na naszą partię i próbę osłabienia nas przed kolejnymi wyborami" – powiedział anonimowo jeden z członków kierownictwa PiS cytowany przez radio RMF FM.

Z kolei mec. Roman Giertych popadł wręcz w euforyczny nastrój i rozpoczął promocję nowego hasztagu #karaZaPrzestępstwa. 

 

– Nie martw się Jarku, jak już PiS będzie zdelegalizowany to ci i tak pieniądze przepadną. Potraktuj te 75 miliony jako pierwszą ratę – napisał na platformie X. 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: RMF24 / checkPRESS.pl Aktualizacja: 19/11/2024 10:24
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Hel - niezalogowany 2024-11-19 19:38:52

    Poprzednimi czasy nie przeszkadzało pisowcom gdy inne partie traciły subwencje i nie narzekali, że zubożeje arena partyjna w PL. Teraz gdy sami narobili przekrętów uważają że w imię zachowania wielopartyjności należy złodziejowi pozwolić zatrzymać ukradzione i jeszcze mu dołożyć by nie biedował. Doktryna Kalego w całej okazałości.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do