
Premier Donald Tusk oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w niedzielę odwiedzili placówkę Straży Granicznej w Krynkach (woj. podlaskie), położoną bezpośrednio przy granicy z Białorusią.
Głównym tematem spotkania była obronność, bezpieczeństwo oraz ochrona wschodniej granicy Unii Europejskiej, od kilku lat poddawanej presji hybrydowej inspirowanej przez Mińsk i Moskwę.
Plan wizyty przewodniczącej KE w Polsce opisywaliśmy w checkPRESS.
Podczas wizyty szef polskiego rządu i przewodnicząca KE wzięli udział w odprawie z dowództwem Straży Granicznej i Wojska Polskiego, które na co dzień odpowiadają za bezpieczeństwo na granicy polsko-białoruskiej. To właśnie tam od 2021 roku dochodzi do prób nielegalnego przekraczania granicy oraz działań określanych jako hybrydowe ataki migracyjne.
Na 186 kilometrach granicy w województwie podlaskim wzniesiono stalowe ogrodzenie o wysokości 5,5 metra, uzupełnione o system elektroniczny obejmujący 206 km, w tym także odcinki rzeczne. Podobne rozwiązania zastosowano w województwie lubelskim, gdzie wzdłuż rzeki Bug działa bariera elektroniczna o długości 171 km.
Kancelaria Premiera poinformowała, że rozmowy w Krynkach dotyczyły nie tylko ochrony granicy, ale również europejskiego programu SAFE – pakietu preferencyjnych pożyczek wspierających dozbrajanie Europy. Inicjatywa ta ma zwiększyć potencjał militarny państw członkowskich w obliczu agresywnych działań Rosji.
Po zakończeniu odprawy Tusk i von der Leyen udali się do miejsca, w którym składowane są elementy przyszłej „Tarczy Wschód” – systemu zabezpieczeń mającego jeszcze mocniej chronić granicę. Następnie odwiedzili zmodernizowaną stalową zaporę na granicy polsko-białoruskiej. Spotkanie zakończą wspólne oświadczenia dla mediów.
Wizyta w Polsce jest częścią szerszej podróży przewodniczącej Komisji Europejskiej po krajach Unii Europejskiej graniczących z Rosją i Białorusią. Ursula von der Leyen odwiedzi w sumie siedem państw: Estonię, Litwę, Finlandię, Łotwę, Polskę, Bułgarię i Rumunię.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie