
Dziennikarz Tomasz Wiejski, taki profil prowadzi na platformie X, w odpowiedzi na absurdalne zarzuty o "torturowanie" Michała Olszewskiego w więzieniu i "zemstę" na Marcinie Romanowskim przypomniał Zbigniewowi Ziobrze szykany, którym poddany był Tomasz Szwejgiert. Mężczyzna był więziony w areszcie wydobywczym przez niemal 2 lata w czasie rządów PiS.
Od marca 2024 roku politycy Suwerennej Polski i PiS zalewają media społecznościowe dezinformacją. Ich posty sugerują, że osoby tymczasowo aresztowane do spraw wielomilionowych nadużyć mają być "torturowane" w aresztach śledczych.
Tomasz Wiejski przypomniał dramatyczną historię Tomasza Szwejgierta, który spędził dwa lata w areszcie śledczym pod rządami PiS. Wiejski opublikował na swoich mediach społecznościowych poruszający post, w którym opisał brutalne traktowanie Szwejgierta, które miało miejsce podczas jego pobytu w areszcie.
2 lata bezpodstawnie spędzone w aresztach wydobywczych PiS, zniszczone zdrowie, zastraszona rodzina. Przy zatrzymaniu rzucali nim, jak workiem kartofli. Bity, torturowany, pozbawiany kontaktu z rodziną, wykończono mu zdrowie, celowo. Za dużo wiedział, trzeba było uciszyć.
Dalej odniósł się do postów hurtowo zamieszczanych w sieci przez polityków związanych ze Zjednoczoną Prawicą, w których ci lamentują nad losem Marcina Romanowskiego, który, choć mógł dawno temu zrzec się immunitetu i współpracować z prokuraturą, wybrał drogę powielania kłamliwych przekazów dnia Suwerennej Polski, w tym w towarzystwie Tadeusza Rydzyna na Jasnej Górze w minioną niedzielę.
Wiejski swoją wypowiedzią nie tylko przypomniał brutalne realia, z którymi musiał zmierzyć się Szwejgiert, ale również podkreślił hipokryzję niektórych działaczy PiS, którzy teraz ubolewają nad losem osób powiązanych z ich własnym obozem politycznym.
Tomasz Szwejgiert został zatrzymany w 2019 roku. Według relacji Wiejskiego, od początku swojego aresztu był traktowany w sposób brutalny i poniżający. Wiejski twierdzi, że Szwejgiert był bity, torturowany, pozbawiony kontaktu z rodziną, co miało na celu zniszczenie jego zdrowia i zastraszenie rodziny. Jednoznacznie potwierdził to sam Szwejgiert w licznych relacjach, którymi dzielił się z Janem Pińskim na jego kanale.
Tomasz Szwejgiert, były współpracownik służb specjalnych, znalazł się w centrum kontrowersyjnej sprawy związanej z rzekomą kradzieżą 10 milionów złotych VAT. Zarzuty te, jak twierdzi Szwejgiert i jego obrońcy, są nie do obrony, a cała sprawa ma podłoże polityczne.
Tomasz Szwejgiert przez lata pracował dla różnych służb – najpierw w wywiadzie, a później w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (CBA). W styczniu 2018 roku został aresztowany pod zarzutem kradzieży 10 milionów złotych VAT. Areszt trwał 11 miesięcy, aż do grudnia 2018 roku.
Według Szwejgierta zarzuty te były bezpodstawne. Po wyjściu z aresztu w grudniu 2018 roku złożył zeznania, w których ujawnił, że w czasie pobytu w areszcie naciskano na niego, aby obciążył polityczne postacie, takie jak Donald Tusk, szef CBA Paweł Wojtunik i szef ABW Krzysztof Bondaryk. Co więcej, z Bondarykiem Szwejgiert miał współprowadzić spółkę, co dodatkowo komplikowało sytuację.
Szwejgiert przebywał w areszcie na podstawie wyjaśnień Jarosława Z., brata funkcjonariusza CBA. Jarosław Z., współpracujący z CBA, policją i ABW, "przypomniał" sobie o rzekomej przestępczej działalności Szwejgierta dopiero w grudniu 2018 roku, tuż po jego wyjściu z więzienia. W związku z tymi zeznaniami Szwejgiert ponownie znalazł się w areszcie – podje portal Wieści24.
W obronie Tomka Szwejgierta stanęli wpływowi ludzie, którzy poręczyli za jego wiarygodność i uczciwość. Do osób tych należą m.in. Andrzej Malinowski, pułkownik Piotr Wypij (były szef delegatur ABW w Gdańsku i Olsztynie), Grzegorz Braun oraz redaktor Wojciech Czuchnowski. Ich wsparcie ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na możliwe nadużycia w postępowaniu prokuratorskim oraz podkreślenie, że zarzuty przeciwko Szwejgiertowi były bezpodstawne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
WSIowy skurwysyn POwski sebO czy jakiś UBek szwejgiert do ZSSR