Trzech nastolatków planowało zamachy w Polsce. ABW udaremniła ataki terrorystyczne

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała trzech 19-latków podejrzanych o planowanie zamachów terrorystycznych na terenie Polski. Według informacji przekazanych przez rzecznika prasowego MSWiA Jacka Dobrzyńskiego mężczyźni byli zafascynowani ideologiami siewców przemocy i analizowali zamachy w Norwegii, Nowej Zelandii oraz USA.

Jak przekazano, zatrzymani pobierali z internetu instrukcje dotyczące budowy ładunków wybuchowych, uczęszczali na strzelnice oraz prowadzili treningi militarno-taktyczne.

Celem ich działań miało być zdobycie rozgłosu, a potencjalnymi miejscami ataków mogły być m.in. szkoły, parady równości czy pielgrzymki.

Zarzuty i dalsze czynności

Zatrzymanym 19-latkom postawiono poważne zarzuty wynikające z Kodeksu karnego. Dotyczą one m.in. przestępstw określonych w art. 168 k.k. w związku z art. 163 k.k., które odnoszą się do czynów zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób, a także do sprowadzenia niebezpieczeństwa mogącego spowodować poważne szkody materialne – za co grozi kara od 1 roku do 10 lat więzienia.

Dodatkowo, młodzi mężczyźni zostali oskarżeni na podstawie art. 255a § 2 k.k., który dotyczy uczestnictwa w szkoleniach mających na celu przygotowanie do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Dwóch z podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych, a wobec trzeciego sąd zastosował środki wolnościowe. Prokuratura zapowiedziała zaskarżenie tej decyzji.

– Podejrzani swoją inspirację czerpali m.in. z działalności masowych zabójców, takich jak Anders Breivik, Brenton Tarrant czy Timothy McVeigh. Byli zafascynowani ich ideologią, analizowali sposób przeprowadzenia przez nich zamachów i popełnione błędy – poinformowała prokuratura. 

Reakcja MSWiA: "Ludzie, którzy nas chronią"

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podkreślił skuteczność działań ABW i zaznaczył, że agencja koncentruje się na zwalczaniu wszelkich przejawów ekstremizmu.

– To jest dobra praca agencji, dobra praca operacyjna, dobra praca w internecie. To są ludzie, którzy nas po prostu chronią przed takimi, którym fatalne, złe, zbrodnicze myśli chodzą po głowie – dodał minister.