Ujawniamy szokujący SMS do polityków PiS! Partia wysłała zlecenie na miesięcznicę

Dziś w magazynie checkpress.pl transmisja na żywo ze 173. miesięcznicy smoleńskiej PiS. Kaczyński ewidentnie obawia się niepokornych obywateli, gdyż nie tylko zapowiedział prowokacyjne przemówienie o godzinie 11:00, ale też najpewniej zgodził się na wysłanie SMS-a do polityków PiS z jasnymi zleceniami i poleceniami dotyczącymi miesięcznicy.

Wiadomość miała trafić do większości polityków partii Kaczyńskiego, którzy regularnie towarzyszą prezesowi podczas prób dokonywania zuchwałej kradzieży wieńców Zbigniewa Komosy. Publikujemy jej treść. 

PiS wysyła SMS w związku z miesięcznicą smoleńską 

Od chwili, gdy PiS stracił władzę po wyborach, stracił też kosztującą horrendalne pieniądze obstawę policji podczas miesięcznic smoleński organizowanych na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Od tej pory, każdego 10 dnia miesiąca sieć zalewają kompromitujące czołowych polityków PiS nagranie, na których ewidentnie widać, jak ci towarzyszą prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu w dokonywaniu szeregu przestępstw. 

Mowa o atakowaniu fizycznym protestujących obywateli sympatyzujących z KOD i Lotną Brygadą opozycji oraz wyrywaniu wieńca składanego przez Zbigniewa Komosę "ku pamięci 95. ofiar Lecha Kaczyńskiego", co prowadzi do jego zniszczenia. Przedsiębiorca od co najmniej 3 miesięcy wycenia straty związane ze zniszczeniem jego mienia (wieńca – przyp. red.) na ponad 800 złotych. 

Sam wielokrotnie zawiadamiał organy ścigania o działaniach Kaczyńskiego, co omal nie doprowadziło do uchylenia jego immunitetu. Niestety większość spraw była umarzana przez prokuraturę na korzyść szef PiS-u. 

Wczoraj kierownictwo partii najpewniej wyraziło zgodę na przesłanie specjalnego SMS do polityków biorących udział w miesięcznicy, w którym przekazano im specjalne wytyczne i zlecenia w związku ze 173. miesięcznicą smoleńską.  

Politycy boją się Arkadiusza Szczurka 

W rozmowie z Faktem, politycy PiS, którzy udostępnili dziwną wiadomość, przesłaną przez kierownictwo przyznają, że boją się stracić swój immunitet "za wyrwanie wieńca Szczurkowi. 

Chodzi o aktywistę, który przez lata był szykanowany i represjonowany przez policję w czasie rządów PiS za udział w kontr miesięcznicach, gdy pytał wprost prezesa PiS o to "gdzie jest wrak".  

O braku wiedzy i zaangażowania w rozliczenie przestępstw popełnianych podczas miesięcznic smoleńskich przez media mainstreamowe świadczy fakt, że nawet redakcja Onetu przepisała tę informację, mając za nic fakt, że to nie Arkadiusz Szczurek jest właściciela wieńca obywatelskiego.  

Wieniec "ku pamięci 95. ofiar Lecha Kaczyńskiego" co miesiąc składa Zbigniew Komosa – przedsiębiorca i aktywista, który za każdym razem korzystając z mikrofonu, informuje, czego domaga się od polskiego rządu. Równolegle odczytuje też fragmenty raportów dotyczących katastrofy smoleńskiej, punktując kłamstwa tworzone i powielane najpierw przez Antoniego Macierewicza, a potem pozostałych członków PiS.