Wybuch w Bytomiu. W pożarze spłonęło 10 autobusów

W nocy doszczętnie spłonęło 10 autobusów w zajezdni w Bytomiu, jednak na szczęście nie odnotowano żadnych ofiar wśród osób. W chwili obecnej przyczyna powstania pożaru pozostaje obiektem dochodzenia prowadzonego przez policję.

Wybuch w Bytomiu – w pożarze spłonęło 10 autobusów. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze o godzinie 2:20. Niezwykle alarmujące było to, że mieszkańcy budzili się pod wpływem kolejnych wybuchów, które zatrząsały okolicą. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, ich zadanie wydawało się wyjątkowo trudne i niebezpieczne. Płonące autobusy stanowiły ogromne zagrożenie dla otoczenia.

Wybuch obudził mieszkańców

W nocy nad Bytomiem zawisła gęsta mgła, a cisza nocnej porze przerwały kolejne, gwałtowne wybuchy. Nie był to jednak dzień jak co dzień – mieszkańcy Bytomia szybko zrozumieli, że coś złego dzieje się w ich okolicy. Okazało się, że płonące autobusy stanowiły przyczynę tych dramatycznych dźwięków.

Nocna akcja strażaków była pełna wyzwań i niebezpieczeństw, jednakże ich determinacja i profesjonalizm pozwoliły na skuteczną kontrolę żywiołu ognia. Mimo że straty są dotkliwe, udało się uratować mienie znacznej wartości. Na terenie zajezdni znajdowało się bowiem aż 60 autobusów, z których część została skutecznie ocalona przed płomieniami.

Pożar w zajezdni autobusowej w Bytomiu

Wybuch w Bytomiu – w pożarze spłonęło 10 autobusów. Informacje o pożarze napłynęły do służb ratunkowych za pośrednictwem numeru alarmowego 112, co stanowiło sygnał do natychmiastowej interwencji strażaków.

Jacek Mania z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu, w rozmowie z mediami, opisał przebieg akcji ratowniczej.

Na miejscu byliśmy o 2:29, została potwierdzona informacja o pożarze. Okazało się, że ogniem było objętych 10 pojazdów. O 2:59 pożar został opanowany, zlokalizowany. Na miejscu mieliśmy 11 zastępów - 38 ratowników. Po godzinie 7 zakończono działania.