
Polska stoi przed ryzykiem utraty pół miliarda euro z kolejnego wniosku o wypłatę z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), który ma zostać złożony w grudniu tego roku. Według źródeł unijnych, które przekazały te informacje dziennikarce RMF FM, wniosek ten ma opiewać na ponad 7 miliardów euro.
Istnieje jednak poważne zagrożenie, że Polska nie otrzyma pełnej kwoty, ponieważ nie spełniła warunków określonych w jednym z kluczowych "kamieni milowych" planu.
Problemem, który stoi na przeszkodzie realizacji pełnej wypłaty, jest niewypełnienie zobowiązania dotyczącego oskładkowania umów śmieciowych, czyli umów cywilnoprawnych, takich jak umowy o dzieło i zlecenia.
Zgodnie z zapisami KPO, Polska miała zobowiązać się do objęcia tych umów składkami na ubezpieczenie społeczne (ZUS). Niestety, jak wynika z informacji przekazanych RMF FM, Polska nie wykonała tego zobowiązania, co może skutkować obcięciem funduszy przy najbliższej wypłacie z KPO.
Komisja Europejska (KE) standardowo obcina około 500 milionów euro za każdy niewykonany kamień milowy. Choć dokładna kwota, jaką Polska straci z powodu niewykonania tego konkretnego zobowiązania, zależy od decyzji KE, wiadomo, że Polska nie spełniła oczekiwań w tej sprawie.
W kontekście 7-miliardowego wniosku utrata tej sumy stanowi poważne zagrożenie dla finansowania niektórych projektów odbudowy.
Rządzący w Polsce tłumaczą, że odpowiedzialność za wpisanie tego zobowiązania do KPO ponoszą władze PiS, które przygotowały plan odbudowy. Władze PiS wskazują, że KE od dłuższego czasu zalecała oskładkowanie umów śmieciowych, a poprzedni rząd mógł zaproponować to jako "atrakcyjne rozwiązanie", mające przykryć inne zaległości w sprawie praworządnościowych kamieni milowych.
Polski Krajowy Plan Odbudowy jest opóźniony o dwa lata z powodu sporu rządu z Komisją Europejską o kwestie praworządności. To opóźnienie może utrudnić skuteczne wykorzystanie pieniędzy z funduszy odbudowy, które muszą zostać wydatkowane do 2026 roku. To właśnie ten spór sprawił, że Polska nie mogła w pełni zrealizować założonych zobowiązań w ramach KPO, co ma bezpośredni wpływ na terminowe wypłaty pieniędzy.
Mimo trudności z realizacją niektórych kamieni milowych Komisja Europejska zatwierdziła już pierwszy wniosek złożony przez Polskę w 2024 roku na kwotę 9,4 miliarda euro. Zgodnie z zapowiedziami, wnioski te mają zostać zatwierdzone przez odpowiednie instytucje UE jeszcze w tym roku, co oznacza, że Polska może liczyć na kolejne transze pieniędzy w ramach KPO.
Rząd Polski zapowiada, że mimo niewykonania kamienia milowego dotyczącego oskładkowania umów cywilnoprawnych, będą podejmowane dalsze negocjacje z Komisją Europejską. Istnieje również możliwość renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy, co może pozwolić na dalsze uzyskiwanie funduszy, mimo wcześniejszych trudności w realizacji zobowiązań.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie