167. miesięcznica smoleńska – atak na babcię Kasię i obrona wieńca. Relacja wideo

167. miesięcznica smoleńska, która odbyła się 10 marca 2024 roku, nie obyła się bez kontrowersji i incydentów. Znów doszło do ataku na babcię Kasię.

167. miesięcznica smoleńska – relacja wideo. Podczas wydarzenia, które miało być czasem upamiętnienia ofiar, doszło do szeregu zdarzeń, które przypomniały, jak PiS pacyfikował pokojowe protesty Lotnej Brygady Opozycji. W trakcie 167. miesięcznicy smoleńskiej doszło do ataku na babcię Kasię, a LBO broniła wieńca Zbigniewa Komosy.

Jednym z najbardziej bulwersujących incydentów było odgrodzenie pomnika smoleńskiego samozwańczą ochroną przez prawicowe środowiska związane z partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS). To działanie wywołało kontrowersje, gdyż pomnik jest podobno "symbolem narodowym", a jego odgrodzenie miało skutecznie uniemożliwić upamiętnienie ofiar przez m.in. Zbigniewa Komosę, Bogdana Kucharskiego i Lotną Brygadę Opozycji.

Miesięcznica smoleńska – atak na babcię Kasię i relacja wideo

Kolejnym incydentem podczas miesięcznicy było zaatakowanie przez nieznanego mężczyznę Babci Kasi, jednej z ikon protestów przeciwko rządowi PiS. Incydent ten, w którym mężczyzna uderzył ją rękami, jasno wskazuje na to, kto podczas tego wydarzenia był prowokatorem i agresorem, a kto ofiarą. To kolejny przykład na eskalację przemocy w polityce polskiej, która nieustannie narastała na przestrzeni minionych 8 lat rządów partii Kaczyńskiego.

Dodatkowo, podczas wydarzenia, policja wylegitymowała jedną osobę, która przypominała o słowach Jarosława Kaczyńskiego skierowanych do obywatela miesiąc wcześniej. Wypowiedź ta, w której Kaczyński nazwał obywatela "zasranym gnojem", wzbudziła wiele krytyki w społeczeństwie. Wylegitymowanie osoby przypominającej o tym incydencie może być interpretowane jako działanie ograniczające wolność słowa i prawo do wyrażania opinii, na co zwracała uwagę część osób obecnych przy interwencji.

Ludzie PiS chcieli zniszczyć wieniec Zbigniewa Komosy

Podczas 167. miesięcznicy smoleńskiej, Lotna Brygada Opozycji broniła wieńca Zbigniewa Komosy, który miał być celowo zniszczony przez polityków związanych z PiS. Na miejscu pojawił się również skazany przestępca, związany z PiS, Maciej Wąsik. W jego kierunku przy użyciu megafonów wykrzykiwano: "Kamiński i Wąsik do więzienia", "Wąsik będziesz siedział"

Wszystkie te incydenty podczas 167. miesięcznicy smoleńskiej pokazują, że polityczne podziały i napięcia w Polsce są głębokie i mogą mieć poważne konsekwencje dla społeczeństwa.