Agnieszka Romaszewska oskarżona o oszustwa. Likwidator TVP zawiadomił prokuraturę

Agnieszka Romaszewska, odpowiedzialna za działanie kanału Biełsat niebawem może zostać wezwana na przesłuchanie. Sprawa dotyczy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, które likwidator TVP złożył do prokuratury. W zawiadomieniu wskazano na ogromne straty finansowe, do których miało dojść pod jej nadzorem.

Choć autorzy wniosku do prokuratury wskazali konkretne liczby i naduzycia, Romaszewska publicznie wyraziła swoje oburzenie i poczucie krzywdy, krytykując działania TVP. Na różnych platformach społecznościowych przedstawiła swoją wersję wydarzeń, twierdząc, że zarzuty są niesprawiedliwe i bezpodstawne.

Agnieszka Romaszewska oskarżona o oszustwo 

Dowody zgromadzone przez TVP wydają się jednoznaczne. Dokumenty złożone do prokuratury szczegółowo opisują straty w wysokości siedmiu milionów złotych, które miały wynikać m.in. z fikcyjnych usług świadczonych przez firmę IT. Romaszewska, jako osoba odpowiedzialna za funkcjonowanie kanału, jest bezpośrednio związana z tymi oskarżeniami.

Według TVP, zewnętrzna firma IT, której zlecono usługi, nie świadczyła rzeczywistych działań, a mimo to wypłacono jej ogromne kwoty. Dochodzenie ma na celu ustalenie, czy Romaszewska celowo dopuściła do takich praktyk, czy też była ofiarą niewłaściwego zarządzania i oszustwa ze strony zewnętrznych podmiotów.

Agnieszka Romaszewska broni się, twierdząc, że wszystkie decyzje podejmowane przez nią były zgodne z obowiązującymi procedurami, a cała sytuacja jest wynikiem nieporozumienia lub celowego działania osób trzecich, mającego na celu jej zdyskredytowanie.

Komunikat TVP po przeprowadzeniu audytów 

Nowe kierownictwo Telewizji Polskiej w likwidacji opublikowało komunikat, z którego dowiadujemy się od powodach podjęcia tak konkretnych działań, jak zawiadomienie prokuratury w sprawie malwersacji, jakich miała dopuścić się była szefowa Biełsatu. 

– Usług tych albo nie można zidentyfikować - nie ma śladów ich wykonania, albo ich ceny były kilkudziesięciokrotnie zawyżone oraz nieuzasadnione ekonomicznie – informuje TVP. 

Publiczny nadawca dodaje również, że:

– Złożone zawiadomienie jest wynikiem przeprowadzonego w Spółce przeglądu części kosztów powstałych w latach 2018-2023 w zakresie obejmującym zamawianie przez pracowników, współpracowników oraz kierownictwo jednostki organizacyjnej TVP, usług IT w zewnętrznej firmie.