
We wtorek, 30 września, w miejscowości Sątopy doszło do dramatycznego zdarzenia. Autobus marki Man, którym podróżowały dzieci z przedszkola, stanął w ogniu i spłonął doszczętnie.
W chwili wybuchu pożaru w pojeździe znajdowało się 44 dzieci w wieku 4 i 5 lat oraz pięciu opiekunów. Dzięki szybkiej reakcji wszyscy opuścili autobus o własnych siłach.
– Wszyscy opuścili pojazd, nikt nie odniósł obrażeń – przekazała portalowi Służby Alarmowe 112 Maja Pietruńko z nowotomyskiej policji.
Żywioł bardzo szybko objął cały pojazd. Spłonęły nie tylko rzeczy należące do dzieci, ale także kilka drzew znajdujących się w pobliżu miejsca zdarzenia. Na miejscu pojawiło się sześć zastępów PSP i OSP, które walczyły z płomieniami i zabezpieczały teren.
Po dramatycznych chwilach najmłodsi wraz z opiekunami zostali przewiezieni do pobliskiej agroturystyki, gdzie zapewniono im bezpieczne schronienie i opiekę. Najważniejsze jest to, że w całym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Na tę chwilę nie podano oficjalnej przyczyny pożaru. Prawdopodobnie doszło do awarii technicznej, jednak dokładne okoliczności będą wyjaśniane w toku dalszego postępowania prowadzonego przez policję i straż pożarną.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie