Białoruska Nagroda Pokoju dla Grzegorza Brauna. Reakcja Kosiniaka-Kamysza

Portal OKO.press poinformował, że Grzegorz Braun znalazł się w gronie osób wyróżnionych białoruską Nagrodą Pokoju i Praw Człowieka. Wyróżnienie to przyznaje Międzynarodowa Fundacja im. Emila Czeczko – organizacja uznawana za propagandowe narzędzie reżimu w Mińsku.

Fundacja nosi imię Emila Czeczko, byłego polskiego żołnierza, który zdezerterował na Białoruś i publicznie oskarżał Polskę o rzekome zbrodnie na granicy.

Do sprawy odniósł się Władysław Kosiniak-Kamysz podczas swojego wystąpienia w Cytadeli Warszawskiej, gdzie wręczał odznaczenia żołnierzom i pracownikom resortu obrony w związku ze zbliżającym się Narodowym Świętem Niepodległości.

– Z niepokojem przyjąłem informację, że jeden z europosłów polskich, pan Grzegorz Braun, został odznaczony czy wyróżniony nagrodą im. Emila Czeczko przez reżim białoruski – powiedział Kamysz.

Szef MON podkreślił, że to „bardzo niebezpieczna sytuacja”, szczególnie w kontekście wojny hybrydowej i napięć na granicy z Białorusią.

Minister przypomniał, że Emil Czeczko był żołnierzem, który zdezerterował z Wojska Polskiego i uciekł na Białoruś, przechodząc na stronę propagandy reżimu Łukaszenki.

– Liczę na szybkie odrzucenie tego, bo inaczej to jest jawne sprzeniewierzenie się zasadom patriotyzmu – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szef MON zaznaczył również, że nie ma miejsca na gloryfikowanie działań wspierających reżimy wrogie Polsce i NATO.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jako minister obrony narodowej będzie wspierał polskich żołnierzy, zwłaszcza tych służących na granicy z Białorusią. Zapewnił, że będzie on stał po stronie żołnierzy, którzy chronią granicy – przekazano podczas wystąpienia.

Polityk dodał, że sytuacja związana z nagrodą dla Brauna jest szczególnie niepokojąca, ponieważ wpisuje się w działania propagandowe mające osłabić wiarygodność Polski i jej instytucji wojskowych.

Białoruska Nagroda Pokoju i Praw Człowieka została ustanowiona przez organizację działającą w strukturach reżimu Aleksandra Łukaszenki. W przeszłości nagradzano nią osoby, które publicznie krytykowały Polskę, NATO lub Unię Europejską.

Analitycy wskazują, że wyróżnienie to ma charakter propagandowy i służy budowaniu narracji sprzyjającej Białorusi oraz Rosji.