Antoni Macierewicz i jego wydatki na samochód i ochronę. Cezary Tomczyk pokazał rachunki

Antoni Macierewicz od lat kojarzony jest z kłamstwem na temat rzeczywistych przyczyn katastrofy smoleńskiej. Były szef MON ma jednak znacznie więcej na sumieniu. Cezary Tomczyk, poseł KO, postanowił otwarcie wskazać na największe przewinienia Macierewicza z okresu jego współtworzenia rządu Zjednoczonej Prawicy. W szczególności Tomczyk podkreślił kłamstwa i nadużycia byłego ministra obrony narodowej.

Tomczyk zarzucił Antoniemu Macierewiczowi, że ten kłamał nawet w sprawie własnej ochrony. Macierewicz publicznie przekonywał, że nie wnioskował o ochronę, co okazało się nieprawdą. W rzeczywistości dokumenty potwierdzają, że ochrona była mu przyznana, co stawia pod znakiem zapytania jego wiarygodność w innych, bardziej poważnych sprawach, takich jak katastrofa smoleńska.

Koszty utrzymania samochodu służbowego

Jednym z najbardziej rzucających się w oczy zarzutów jest dotyczący samochodu służbowego Antoniego Macierewicza. Tomczyk ujawnił, że w latach 2018-2023 pojazd przejechał aż 378 054 kilometry, zużywając przy tym 46 060 litrów benzyny. Koszt tej eksploatacji, poniesiony przez podatników, wyniósł 230 300 złotych.

Taka suma budzi poważne wątpliwości co do zasadności wydatków i ich transparentności, których Macierewicz pomimo wielu okazji nie rozwiał, podważając wiarygodność dokumentów udostępnionych przez posła z obozu demokratycznego.

– Antoni Macierewicz kłamał nawet w sprawie własnej ochrony (przekonywał, że o nią nie wnioskował- to kłamstwo) a co dopiero w sprawie katastrofy smoleńskiej Fakty w tej sprawie są całkiem inne, co potwierdzają dokumenty. Samochód wożący Antoniego Macierewicza w latach 2018 - 2023 przejechał 378 054 kilometry, na co zużyto 46 060 litrów benzyny – poinformował w czwartek 27 lipca Cezary Tomczyk. 

Perfidne kłamstwo smoleńskie 

Kolejnym punktem krytyki Tomczyka są działania Macierewicza związane z katastrofą smoleńską. Były minister obrony narodowej jest znany z propagowania teorii spiskowych na temat tego tragicznego wydarzenia. Tomczyk podkreślił, że fakty w tej sprawie są zupełnie inne niż te, które prezentował Macierewicz, co potwierdzają liczne dokumenty i raporty. Propagowanie nieprawdziwych informacji miało na celu manipulację opinią publiczną i podsycanie podziałów społecznych.

Cezary Tomczyk swoimi oskarżeniami wobec Antoniego Macierewicza wywołał duże poruszenie na scenie politycznej. Zarzuty dotyczące kłamstw, nadużyć finansowych i manipulacji w sprawie katastrofy smoleńskiej stawiają byłego ministra obrony narodowej w bardzo niekorzystnym świetle.