
Iran przeprowadził bezpośredni atak rakietowy na Izrael, w odpowiedzi na wcześniejsze działania Stanów Zjednoczonych przeciwko irańskim obiektom nuklearnym. Działania te, to odpowiedź na zbombardowanie przez USA ośrodków wzbogacania uranu w górach przy użyciu bombowców B2.
Nad ranem w niedzielę Iran wystrzelił łącznie 27 rakiet balistycznych w dwóch salwach, które trafiły w co najmniej 10 miejsc na terytorium Izraela, m.in. w Hajfie oraz centralne rejony kraju. Najcięższe zniszczenia odnotowano w Tel Awiwie, gdzie kilka budynków zostało poważnie uszkodzonych.
27 osób zostało rannych, choć żadna z ofiar nie doznała ciężkich obrażeń – poinformowały izraelskie służby ratunkowe.
W odpowiedzi na ostrzał, w całym kraju ogłoszono alarm powietrzny, a ludność cywilną wezwano do natychmiastowego zejścia do schronów. Eksplozje były słyszalne także w Jerozolimie, a alarm ogłoszono nawet w sąsiedniej Jordanii.
Zaraz po irańskim ataku izraelskie siły zbrojne przeprowadziły kolejne uderzenia odwetowe na cele militarne w zachodnim Iranie, koncentrując się na wyrzutniach rakiet balistycznych, które wykorzystano podczas porannego ostrzału.
Izrael wyraźnie sygnalizuje, że jego celem pozostają irańskie instalacje wojskowe i nuklearne, które – jak twierdzi izraelski rząd – mają posłużyć do budowy broni atomowej, stanowiącej egzystencjalne zagrożenie dla państwa żydowskiego.
Wszystko to nastąpiło zaledwie kilka godzin po tym, jak Stany Zjednoczone przeprowadziły nalot na irańskie zakłady nuklearne w Fordo, Natanz i Isfahanie. Według prezydenta Donalda Trumpa, celem było uniemożliwienie dalszego wzbogacania uranu przez Teheran.
– Te obiekty zostały zniszczone – oświadczył Trump. Dodał również, że Iran powinien natychmiast przystąpić do rozmów pokojowych, w przeciwnym razie musi liczyć się z kolejnymi, jeszcze silniejszymi atakami.
Po irańskim ataku ponownie zamknięto przestrzeń powietrzną nad Izraelem, a wcześniej zawieszone połączenia lotnicze przywracano jedynie w ograniczonym zakresie dla repatriacji obywateli. Teraz loty zostały całkowicie wstrzymane.
Izraelska obrona cywilna zdecydowała się także na przywrócenie najwyższego poziomu zagrożenia. Oznacza to m.in. ponowne zamknięcie szkół, zakładów pracy i wprowadzenie zakazu zgromadzeń publicznych – ograniczenia te były wcześniej częściowo zniesione.
Według irańskiego ministerstwa zdrowia, od początku ofensywy 13 czerwca zginęło już co najmniej 430 obywateli Iranu, a 3500 zostało rannych. W Izraelu w wyniku uderzeń zginęły 24 osoby.
Choć kraje Europy Zachodniej – w tym Francja, Niemcy i Wielka Brytania – apelują o powrót Iranu do negocjacji, Teheran kategorycznie odmawia rozmów tak długo, jak trwa izraelska ofensywa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie