Reklama

Czy urzędnicy odpowiedzą za śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy? Decyzja odroczona


Sąd Rejonowy w Kielcach poinformował, że decyzja dotycząca ewentualnego wznowienia postępowania wobec urzędników w sprawie śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy zapadnie najwcześniej 15 stycznia 2026 r..


Chodzi o badanie odpowiedzialności pracowników instytucji pomocowych i sądu rodzinnego, którzy przez lata nadzorowali rodzinę chłopca.

Krytycy umorzonego śledztwa wskazują, że urzędnicy nie zareagowali w porę na sygnały przemocy i tym samym nie ochronili dziecka.

Umorzone śledztwo i zażalenie pełnomocników

W styczniu 2025 r. Prokuratura Regionalna w Gdańsku zdecydowała o umorzeniu postępowania, uznając, że urzędnicy nie dopuścili się niedopełnienia obowiązków. Z takim stanowiskiem nie zgodzili się pełnomocnicy rodzeństwa Kamilka, którzy złożyli zażalenie.

Sprawa ostatecznie trafiła do sądu w Kielcach. Jak wyjaśnił rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Tomasz Durlej, odroczenie wynika z konieczności zgromadzenia dodatkowych materiałów dowodowych pochodzących z toczącego się procesu głównego w Częstochowie.

Tragedia, która poruszyła Polskę

Kamilek zmarł 8 maja 2023 r., po 35 dniach walki o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Według ustaleń śledczych chłopiec przez lata był ofiarą przemocy ze strony ojczyma Dawida B., który miał m.in. oblać go wrzątkiem i położyć na rozgrzanym piecu węglowym.

W czerwcu 2025 r. przed Sądem Okręgowym w Częstochowie ruszył proces główny. Na ławie oskarżonych zasiedli ojczym chłopca, któremu zarzucono zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, oraz matka Magdalena B., oskarżona o współudział i pomocnictwo.

Dlaczego Kielce, a nie Częstochowa?

Pierwotnie zażalenie miało być rozpoznane przez Sąd Rejonowy w Częstochowie, jednak ze względu na fakt, że sprawa dotyczyła również lokalnych urzędników i pracowników sądu rodzinnego, pojawiły się obawy o bezstronność. Dlatego na podstawie art. 37 k.p.k. Sąd Najwyższy zdecydował o przekazaniu sprawy do Kielc.

Czy urzędnicy poniosą odpowiedzialność?

Na decyzję w tej sprawie trzeba będzie poczekać co najmniej do początku 2026 roku. Rodzina i opinia publiczna oczekują odpowiedzi, czy urzędnicy nadzorujący rodzinę Kamilka powinni stanąć przed sądem za swoje zaniechania.

Sprawa chłopca z Częstochowy pozostaje jednym z najbardziej wstrząsających symboli niewydolności systemu opieki społecznej i wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 29/10/2025 14:45
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do