Dariusz Matecki straci immunitet. Jest wniosek o zatrzymanie i aresztowanie

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Dariusza Mateckiego. Prokurator generalny Adam Bodnar domaga się jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania w związku licznymi zarzutami karnymi. Sprawdziliśmy, co prokuratura zarzuca posłowi PiS. Wniosek trafił już do Sejmu.

Jak podkreśla komunikat prokuratury, takie działanie możliwe jest jedynie po uzyskaniu zgody Sejmu RP, zgodnie z przepisami ustawy o wykonywaniu mandatu posła lub senatora.

Wniosek został przygotowany w ramach śledztwa prowadzonego przez Zespół Śledczy Nr 2 Prokuratury Krajowej. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w zarządzaniu i rozdysponowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Według ustaleń śledczych, środki te były udzielane w sposób „uznaniowy i dowolny” beneficjentom niepowiązanym z celami funduszu, co skutkowało działaniem na szkodę Skarbu Państwa. Jak podano w komunikacie, działania te „stanowiły działanie na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz interesu prywatnego skutkującego ograniczeniem dostępności środków pochodzących z Funduszu uprawnionym podmiotom”.

Śledztwo obejmuje również wątki związane z wystawianiem fałszywych faktur oraz wypłacaniem fikcyjnych wynagrodzeń, co może wskazywać na proceder prania pieniędzy. W szczególności prokuratura zwraca uwagę na faktury „poświadczające nieprawdę co do okoliczności faktycznych przez podmioty realizujące zadania finansowane ze środków uzyskanych z przyznanych dotacji”.

Ponadto, jak wynika z postanowienia Prokuratury Krajowej, do postępowania dołączono śledztwo dotyczące fikcyjnego zatrudnienia Dariusza Mateckiego w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. „Zakresem śledztwa objęto także badanie legalności wydatkowania środków pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości”, co obejmuje także „przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych” przy podejmowaniu decyzji o jego zatrudnieniu.

Prokuratura wskazuje, że zgromadzone dowody, w tym „depozycje podejrzanych i świadków, zapisy elektronicznych nośników informacji oraz urządzeń służących do ich utrwalania”, a także „analiza przepływów finansowych opracowana przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej”, dostarczyły podstaw do podejrzenia popełnienia przez Mateckiego sześciu przestępstw.

Według śledczych, działania posła miały polegać m.in. na współpracy z innymi osobami, w tym funkcjonariuszami Ministerstwa Sprawiedliwości, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Prokuratura podkreśla, że działania Mateckiego „skutkowały przekroczeniem uprawnień przez tych urzędników, w celu przywłaszczenia powierzonego im mienia”. W rezultacie przyznano dotacje celowe na łączną kwotę ponad 14 milionów złotych, które następnie były wykorzystywane w sposób niezgodny z przeznaczeniem.

Zdaniem prokuratury, charakter zarzutów oraz skala przestępstw uzasadniają wniosek o tymczasowe aresztowanie posła. „Ustalona natura i specyfika działalności przestępczej, działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, stwarzają realną obawę, że Dariusz Matecki będzie bezprawnie utrudniał postępowanie” – podkreślono w komunikacie.

Mateckiemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sejm RP będzie teraz decydował o uchyleniu jego immunitetu i dalszych działaniach w tej sprawie.