
Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Ipsos dla programu „19.30”, aż 60 procent obywateli nie wierzy, że Karol Nawrocki jest kandydatem niezależnym od Prawa i Sprawiedliwości. To ważny sygnał w przededniu drugiej tury wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca.
Z badania wynika, że 43 proc. respondentów „zdecydowanie” uważa Nawrockiego za zależnego od PiS, a kolejne 17 proc. określiło go jako „raczej” zależnego. Tylko 24 proc. uznało go za kandydata niezależnego, co pokazuje głęboki sceptycyzm społeczeństwa wobec jego politycznej samodzielności.
Kandydatura Karola Nawrockiego została oficjalnie ogłoszona pod koniec listopada 2024 roku podczas konwencji w Krakowie. W wydarzeniu brał udział m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, co zdaniem wielu komentatorów wzmocniło wrażenie silnych powiązań między Nawrockim a partią rządzącą.
Wybór Nawrockiego na kandydata ogłosił Komitet Obywatelski – organizacja, która formalnie wystawiła jego kandydaturę. Niemniej jednak, sam sposób komunikacji i obecność Kaczyńskiego sugerowały pełne poparcie ze strony PiS, co dziś widocznie rezonuje w odczuciach społecznych.
Przypomnijmy, że Karol Nawrocki zmierzy się w drugiej turze wyborów z Rafałem Trzaskowskim, kandydatem Koalicji Obywatelskiej. W pierwszym głosowaniu, które odbyło się w maju, Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc.
Wyniki badania Ipsos pokazują, że brak zaufania do niezależności Nawrockiego może mieć realny wpływ na wynik wyborów. Dla wielu wyborców kluczowe okaże się przekonanie, czy nowy prezydent będzie działał samodzielnie, czy zgodnie z linią partii, która go promuje.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie