Sosnowiec. Proces księdza Dariusza L. Duchowny odpowie za molestowanie dzieci

Przed Sądem Rejonowym w Dąbrowie Górniczej stanie 60-letni duchowny z diecezji sosnowieckiej, Dariusz L., oskarżony o dziewięć przestępstw o charakterze seksualnym, których ofiarami miały być dzieci.

Jak ustaliła prokuratura, do czynów tych dochodziło w latach 2016–2021 w dwóch szkołach podstawowych, w których duchowny pracował jako nauczyciel.

Akt oskarżenia w tej sprawie został przekazany do sądu w poniedziałek. Jak poinformował prokurator Bartosz Kilian z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, postępowanie dotyczy przypadków molestowania dziewięciorga dzieci. Zdaniem śledczych, duchowny wykorzystywał swoją pozycję nauczyciela, aby dopuszczać się czynów zabronionych.

Sprawa Dariusza L. jest częścią szerszego śledztwa dotyczącego przestępstw seksualnych na tle pedofilskim w diecezji sosnowieckiej. W jego ramach w październiku 2024 roku zatrzymano trzech mężczyzn – dwóch aktywnych duchownych i byłego księdza. Dariusz L. nie trafił do aresztu, ponieważ – jak wskazują śledczy – zarzucane mu czyny mają inny, mniej drastyczny charakter niż te przypisywane współoskarżonym, w tym ks. Jackowi K., który został tymczasowo aresztowany.

Dowody zgromadzone w sprawie Dariusza L. obejmują zeznania ponad 50 świadków, dokumentację ze szkół, w których pracował, dowody zabezpieczone podczas przeszukań oraz opinie biegłych. Prokuratura zdecydowała się także na zabezpieczenie mienia księdza o łącznej wartości ponad 100 tys. zł – ma to służyć ewentualnemu zadośćuczynieniu dla pokrzywdzonych.

Duchowny objęty jest dozorem policyjnym. Obowiązuje go również zakaz kontaktu z ofiarami, zbliżania się do nich, wykonywania zawodu nauczyciela oraz opuszczania kraju. Grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Kontrowersje wokół ks. Dariusza L. nasiliły się na początku 2024 roku, kiedy media poinformowały, że pomimo zakazu wykonywania posługi duszpasterskiej duchowny brał udział w kolędzie w jednej z parafii w Jaworznie. Po nagłośnieniu sprawy biskup sosnowiecki Artur Ważny zastosował wobec niego upomnienie kanoniczne oraz nałożył karę nagany. Kuria przeprosiła wiernych za zaistniałą sytuację i zapowiedziała, że w przypadku dalszego łamania zakazów duchownego może spotkać kara suspensy – zawieszenia w czynnościach kapłańskich.

Proces Dariusza L. będzie jednym z najważniejszych w kontekście rozliczeń z nadużyciami seksualnymi w Kościele katolickim w Polsce. Jego sprawa wywołuje silne emocje w środowiskach wiernych oraz opinii publicznej, podkreślając konieczność systemowej reakcji na przypadki wykorzystywania dzieci w instytucjach zaufania publicznego.