
6 marca Sejm na posiedzeniu niejawnym zajmie się wnioskiem dotyczącym uchylenia immunitetu posła PiS, Mariusza Błaszczaka. Wniosek w tej sprawie złożył minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar na początku lutego.
Decyzja ta jest związana z ujawnieniem w 2023 roku przez byłego szefa MON fragmentów tajnego planu strategicznego obrony Polski.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że utajnienie posiedzenia jest konieczne, ponieważ do Sejmu wpłynęły materiały niejawne, w tym opinie i stanowiska kluczowych instytucji, takich jak: Rektor Akademii Sztuki Wojennej, Szef Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Służba Wywiadu Wojskowego oraz Zespół biegłych powołanych przez prokuraturę.
Tego rodzaju dokumenty wymagają szczególnej ochrony, co uzasadnia zamknięty charakter obrad.
Mariusz Błaszczak, pełniąc funkcję ministra obrony narodowej, ujawnił 7 września 2023 roku na portalu X (dawniej Twitter) fragmenty Planu Użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej WARTA-00101 oraz Koncepcji Operacji dla Planu Użycia Sił Zbrojnych RP. Informacje te dotyczyły m.in.:
Ujawnienie tych danych w czasie kampanii wyborczej 2023 roku stanowiło potencjalne naruszenie ustawy o ochronie informacji niejawnych, co stało się podstawą do złożenia wniosku o uchylenie immunitetu.
Poseł PiS zapowiedział, że nie zamierza dobrowolnie rezygnować z immunitetu. Podczas publicznych wypowiedzi zarzucił obecnemu rządowi Donalda Tuska, że jego polityka obronna zakładała „oddanie pół Polski na pastwę Putina”.
Błaszczak podkreślił, że chce skonfrontować się z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem i premierem Donaldem Tuskiem, aby uzyskać odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące strategii obronnej Polski.
Sejmowa decyzja w sprawie immunitetu Mariusza Błaszczaka może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych działań prokuratury. Jeśli immunitet zostanie uchylony, poseł PiS może stanąć przed sądem w związku z ujawnieniem tajnych informacji. W przeciwnym razie postępowanie zostanie wstrzymane, co może wywołać kolejne napięcia na scenie politycznej.
Decyzja Sejmu w tej sprawie będzie miała istotne konsekwencje nie tylko dla Mariusza Błaszczaka, ale także dla całej debaty o bezpieczeństwie państwa i ochronie informacji niejawnych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie