Nie żyje papież Franciszek. Watykan potwierdził śmierć Jorge Mario Bergoglio

W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 roku, Watykan ogłosił śmierć papieża Franciszka. Ojciec Święty odszedł w wieku 88 lat w swojej rezydencji w Domu Świętej Marty w Watykanie, kończąc ponad 12-letni pontyfikat.

Jorge Mario Bergoglio – pierwszy papież z Ameryki Południowej i jednocześnie pierwszy jezuita na Stolicy Piotrowej – zmagał się z problemami zdrowotnymi już od kilku lat. Ostatni poważny kryzys nastąpił w lutym 2025 roku, kiedy trafił do rzymskiej kliniki Gemelli z objawami ostrego zapalenia oskrzeli, a kilka dni później zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. To właśnie ta choroba, jak informują źródła z Watykanu, była główną przyczyną jego śmierci.

Franciszek był papieżem, który od samego początku przełamywał schematy. Gdy 13 marca 2013 roku został wybrany na następcę Benedykta XVI, wielu uważało, że ze względu na wiek – 76 lat – jego pontyfikat będzie krótki. Szybko jednak stało się jasne, że nie będzie to tylko „papież przejściowy”. Przyjmując imię świętego z Asyżu, patrona ubogich i pokornych, Jorge Mario Bergoglio zapoczątkował nowy rozdział w historii Kościoła, stawiając w centrum swojego nauczania ludzi wykluczonych, potrzebujących i tych, których dotychczas Kościół zbyt często ignorował.

Urodzony w 1936 roku w Buenos Aires w rodzinie włoskich imigrantów, Bergoglio miał za sobą długą drogę, zanim został wybrany papieżem. Z wykształcenia chemik, wstąpił do jezuitów w wieku 22 lat. Kształcił się w Chile, Argentynie i USA, studiując filozofię, teologię, literaturę i psychologię. Przez lata był nauczycielem i duszpasterzem, aż w 1992 roku został mianowany biskupem pomocniczym Buenos Aires, a pięć lat później arcybiskupem tej diecezji. W 2001 roku Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynała.

Bergoglio był także jednym z czołowych kandydatów do objęcia papieskiego urzędu już podczas konklawe w 2005 roku, które ostatecznie wybrało Josepha Ratzingera na papieża Benedykta XVI. Po jego rezygnacji w 2013 roku, Bergoglio został wybrany w piątym głosowaniu drugiego dnia konklawe. Jego wybór był historyczny i symboliczny – nie tylko ze względu na pochodzenie, ale i na nowy styl, jaki wprowadził do Watykanu.

Papież Franciszek dał się poznać jako człowiek dialogu i prostoty. Zrezygnował z papieskich apartamentów, zamieszkał w skromnym Domu Świętej Marty, a podczas podróży apostolskich kładł nacisk na kontakt z ludźmi, niezależnie od ich statusu czy wyznania. W swoich encyklikach i przemówieniach poruszał kwestie społeczne, klimatyczne i migracyjne, stając się głosem sumienia w wielu globalnych debatach.

Jego pontyfikat był pełen gestów symbolicznych – od mycia nóg więźniom, przez spotkania z uchodźcami, po wizyty w najuboższych regionach świata. Jednocześnie był to czas niełatwy dla Kościoła, który musiał mierzyć się z kryzysem zaufania, skandalami nadużyć oraz rosnącą laicyzacją społeczeństw zachodnich. Franciszek nie unikał trudnych tematów, choć nie zawsze znajdował zrozumienie wewnątrz hierarchii kościelnej.

Dziś świat żegna papieża, który przez ponad dekadę był nie tylko duchowym przywódcą dla katolików, ale również autorytetem dla wielu ludzi niewierzących, ceniących jego szczerość, wrażliwość i determinację w walce o godność człowieka.

Watykan w najbliższych dniach ma ogłosić szczegóły uroczystości pogrzebowych oraz rozpocząć przygotowania do kolejnego konklawe. Świat katolicki wchodzi tym samym w czas żałoby, refleksji i oczekiwania na nowego następcę świętego Piotra.