Parada w Pjongjangu 2025. Korea Północna pokazała „najpotężniejszy” pocisk balistyczny

Państwowa agencja KCNA określiła go jako „najpotężniejszy strategiczny system nuklearny” w historii kraju.

Oprócz nowego ICBM, mieszkańcy i zaproszeni goście mogli zobaczyć również manewrujące pociski dalekiego zasięgu, sprzęt do obsługi dronów bojowych oraz wyrzutnie różnych typów rakiet. KCNA podkreślała, że parada pokazała „niewyczerpany potencjał technologii obronnej”, który – zdaniem Pjongjangu – świat nie może już lekceważyć.

W swoim przemówieniu Kim Dzong Un nawiązał do udziału północnokoreańskich żołnierzy walczących w Ukrainie po stronie Moskwy. Według niego ich postawa miała potwierdzić „ideologiczną i duchową perfekcję rewolucyjnych sił zbrojnych”.

Wcześniej przywódca Korei Północnej spotkał się z Dmitrijem Miedwiediewem, wiceszefem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. Rosyjski polityk podkreślał, że udział północnokoreańskich oddziałów w walkach w obwodzie kurskim jest dowodem zaufania i przyjaźni między narodami.

Południowokoreański wywiad szacuje, że od października 2024 roku Pjongjang wysłał do Rosji około 13 tysięcy żołnierzy, wspierających operacje przeciwko siłom ukraińskim.

Obchody 80-lecia Partii Pracy Korei były nie tylko pokazem siły militarnej, lecz także okazją do wzmocnienia więzi międzynarodowych.

Na trybunach zasiedli m.in. premier Chin Li Qiang oraz przywódca Wietnamu To Lam. Ich obecność, obok wysokich rangą rosyjskich polityków, miała symbolicznie podkreślać zacieśniające się więzi między trzema państwami.

Eksperci podkreślają, że wydarzenie w Pjongjangu nie powinno być traktowane jako jednorazowa manifestacja. Seong-Hyon Lee z Uniwersytetu Harvarda ocenia, że parada jest „częścią strukturalnej zmiany w układzie sił w regionie”.

Według niego oznacza to wyraźne ostrzeżenie, iż pogłębiający się sojusz Seulu i Waszyngtonu będzie miał naprzeciw siebie skonsolidowany blok tworzony przez Koreę Północną, Rosję i Chiny.