Reklama

Pełnomocnik Barbary Skrzypek wydał oświadczenie. "Była w złym stanie zdrowia"

Pełnomocnik zmarłej Barbary Skrzypek wydał oświadczenie, które obala zarzuty polityków PiS kierowane pod adresem prok. Ewy Wrzosek. Z dokumentu dowiadujemy się, że denatka "była w złym stanie zdrowia".

Śmierć Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, wywołała ogromne poruszenie w polskiej polityce. Jej zgon nastąpił zaledwie kilka dni po przesłuchaniu w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna, co stało się przyczynkiem do politycznych oskarżeń i medialnej nagonki. Jarosław Kaczyński, potwierdzając jej śmierć, zasugerował w TV Republika, że prokuratorzy, którzy prowadzili przesłuchanie, mogą być za nią odpowiedzialni.

Przesłuchanie prowadziła prokurator Ewa Wrzosek, która stała się obiektem licznych ataków ze strony polityków i sympatyków PiS.

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Politycy PiS, m.in. Mariusz Błaszczak, Mateusz Morawiecki i Rafał Bochenek, opublikowali na platformie X oświadczenie Krzysztofa Gotkowicza – adwokata Barbary Skrzypek. Pełnomocnik twierdzi, że został pozbawiony możliwości udziału w przesłuchaniu, mimo że podnosił kwestie zdrowotne swojej klientki.

Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji – napisał Gotkowicz w swoim oświadczeniu.

Dodał także, że Barbara Skrzypek osobiście mówiła o swoich problemach zdrowotnych, lecz mimo to prokurator ponownie odmówił dopuszczenia go do czynności.

– Po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora. Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00  – podkreślił adwokat.

Odpowiedź prokuratury na zarzuty działaczy PiS

Warszawska prokuratura stanowczo odrzuciła oskarżenia o jakiekolwiek nieprawidłowości w trakcie przesłuchania Skrzypek. Rzecznik prokuratury, Piotr Skiba, zapewnił, że całość odbyła się w sposób standardowy i przyjazny dla świadka.

– Jest nam bardzo przykro z powodu śmierci Barbary Skrzypek, powiedział Skiba, jednocześnie zaznaczając, że prokuratura nie widzi związku między przesłuchaniem a zgonem Skrzypek. Zapowiedział również działania prawne wobec osób rozpowszechniających sugestie o takim związku.

"W przypadku powielania narracji wskazującej na związek przyczynowy między faktem dokonania przesłuchania a skutkiem w postaci śmierci, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpi na drogę cywilno-prawną w celu ochrony dobrego imienia prokuratury" – oświadczył Skiba.

Podkreślił również, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbywało się w komfortowych warunkach: trwało ponad cztery godziny i zawierało przerwę dla odpoczynku.

– Barbara Skrzypek stawiła się na przesłuchanie w obecności pełnomocnika świadka, który nie został dopuszczony do czynności, albowiem interes prawny Barbary Skrzypek nie wymagał uczestnictwa pełnomocnika – dodał Skiba.

Prokurator Wrzosek w ogniu ataków

Po śmierci Barbary Skrzypek w mediach społecznościowych rozpętała się nagonka na Ewę Wrzosek. Politycy i zwolennicy PiS zaczęli obwiniać prokurator o tragiczne wydarzenie, a w sieci pojawiła się fala gróźb pod jej adresem. W odpowiedzi Wrzosek zapowiedziała podjęcie kroków prawnych.

"Podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne wobec osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek ma związek z przesłuchaniem jej w charakterze świadka" – napisała na platformie X.

W sobotę Wrzosek wyraziła również swój żal i kondolencje po śmierci Skrzypek, podkreślając, że przesłuchanie odbyło się zgodnie z najwyższymi standardami.

"Przesłuchanie pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej" – zapewniła.

Sprawa Srebrnej – tło konfliktu

Przesłuchanie Barbary Skrzypek dotyczyło śledztwa w sprawie spółki Srebrna, powiązanej z PiS. Sprawa dotyczy planów budowy wieżowców w Warszawie na działce należącej do spółki. Postępowanie zostało wznowione po latach, a jednym z jego kluczowych aspektów jest rola austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, który miał zostać oszukany na kwotę 1,3 mln euro. Przesłuchanie Skrzypek było elementem tego dochodzenia.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 16/03/2025 17:24
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do