Reklama

Radosław Sikorski wygłosi exposé do obywateli. Szef MSZ ostrzega przed Rosją i populizmem

Już 23 kwietnia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stanie przed Sejmem, by wygłosić swoje coroczne expose. Będzie to jedno z najważniejszych wystąpień szefa dyplomacji w ostatnich latach – nie tylko z powodu dramatycznie zmieniającej się sytuacji międzynarodowej, ale także oczekiwań społecznych wobec polityki zagranicznej w czasach rosnącego zagrożenia.

Wyjaśniamy, dlaczego Sikorski w tym tygodniu wygłosi expose i o czym ma zamiar poinformować Sejm, premiera i prezydenta Andrzeja Dudę. 

Expose dla obywateli – nie tylko dla polityków

Jak zapowiedział rzecznik MSZ Paweł Wroński, tegoroczne wystąpienie Sikorskiego będzie próbą odpowiedzi na obawy, które coraz częściej pojawiają się w polskich domach. Chodzi przede wszystkim o strach przed wojną, destabilizacją i niepewną przyszłością w Europie.

– Minister chce przemówić nie tylko do polityków, ale do całego społeczeństwa. Chce wyjaśnić, jak wygląda obecna sytuacja i w jakim kierunku zmierzamy, by Polska była bezpieczna – zapowiada Wroński.

Termin wystąpienia został dopasowany do napiętych kalendarzy politycznych – tak, by na sali obecni byli zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Donald Tusk. Śmierć papieża Franciszka, choć bez wątpienia ważne wydarzenie na arenie międzynarodowej, nie wpłynie na harmonogram expose.

Świat bardziej niebezpieczny niż dekadę temu

W wywiadach poprzedzających swoje wystąpienie Sikorski nie krył, że rzeczywistość międzynarodowa jest dziś znacznie trudniejsza niż wtedy, gdy po raz pierwszy pełnił funkcję szefa MSZ.

– Dziesięć lat temu Wielka Brytania była w UE, Rosja nie była otwartym wrogiem, a USA wspierały europejską integrację. Dziś wszystko to jest przeszłością – mówił w rozmowie z „Polityką”.

Dodał, że świat idzie w złym kierunku, a reset w relacjach Zachodu z Rosją nie przynosi efektów. Jego zdaniem czas na presję, nie na dialog – i nadzieja, że nawet Donald Trump – jeśli wróci do władzy – „przełoży wajchę”, by Putin poczuł skutki swojej agresji.

Nowe filary bezpieczeństwa: NATO i UE

Sikorski nie ukrywa, że dla obecnego rządu istotna jest „różnica filozoficzna” w podejściu do bezpieczeństwa państwa. Opozycja – jak zaznacza – chce postawić wszystko na jedną kartę i zaufać wyłącznie Stanom Zjednoczonym. Obecny rząd, choć nie kwestionuje roli USA, widzi potrzebę budowy drugiej „polisy ubezpieczeniowej”.

– Chodzi o zdolności wojskowe Unii Europejskiej. Dziś nie są one gotowe do odstraszania Rosji, ale powinny być zdolne do samodzielnego działania w przypadku kryzysów w innych regionach świata – jak Bałkany czy Libia – tłumaczył minister w Radiowej Trójce.

Tusk: Dyplomacja znów kluczowa

Premier Donald Tusk, który zna kulisy wystąpienia ministra, nie kryje, że stawka jest wysoka. Już w marcu podczas posiedzenia rządu apelował do ministrów o wnikliwe zapoznanie się z założeniami Sikorskiego.

– Żyjemy w czasach, w których dyplomacja znów nabiera kluczowego znaczenia. Potrzebujemy ludzi kompetentnych i wizjonerskich – podkreślał Tusk.

Ocena poprzedników i wizja przyszłości

Podczas poprzedniego expose, w kwietniu 2024 roku, Sikorski ostro rozliczał lata 2015–2023. Wskazywał na szereg zaniedbań poprzednich rządów: konflikty z Unią Europejską, osłabienie pozycji Polski w NATO i UE, psucie relacji z sąsiadami, a także ideologiczne sojusze z populistami. Jego zdaniem, MSZ przez te lata przestało pełnić rolę centrum polityki zagranicznej, a polska dyplomacja straciła swoją rangę.

Wówczas minister akcentował, że bezpieczeństwo i rozwój Polski muszą opierać się na dwóch stabilnych filarach: współpracy transatlantyckiej oraz silnej integracji europejskiej. Te dwa kierunki – jego zdaniem – nie wykluczają się, ale wzajemnie uzupełniają.

Choć śmierć papieża Franciszka przyciągnie uwagę mediów i świata na Watykan, to środowe wystąpienie Sikorskiego może być równie ważnym momentem – przynajmniej z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.

W czasach narastającego zagrożenia, wojny w Ukrainie, napięć z Rosją i niepewności wokół przyszłości NATO i UE – polska dyplomacja musi na nowo wytyczyć swoją ścieżkę. Expose Radosława Sikorskiego ma być próbą tej nowej mapy. Mapy, która poprowadzi Polskę przez burzliwe wody współczesnego świata.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 22/04/2025 01:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do