
Podczas spotkania ministrów sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu minister Waldemar Żurek podkreślił, że kluczowym etapem w powoływaniu odpowiedzialności za zbrodnie jest rzetelne zebranie dowodów. — Każdą zbrodnię należy ścigać, ale najpierw musimy to dobrze udokumentować — mówił Żurek, odnosząc się do pytań o możliwości rozliczeń poza sprawą wojny w Ukrainie.
Minister przypomniał, że Polska aktywnie angażuje się w dokumentowanie przestępstw popełnianych w związku z rosyjską agresją na Ukrainę: grupy prokuratorów zbierają zeznania i materiale dowodowe, a wielu uchodźców przywozi ze sobą nośniki z zapisami zdarzeń. To, zdaniem Żurka, fundament, bez którego procesy karne przeciw sprawcom nie będą możliwe.
Żurek zaznaczył jednoznacznie, że zbrodnia pozostaje zbrodnią niezależnie od miejsca i czasu popełnienia.
Minister wyraził żal i potępienie wobec brutalnego ataku Hamasu na izraelską ludność, a jednocześnie zwrócił uwagę na dramatyczne wydarzenia rozgrywające się w Strefie Gazy. W ocenie polskiego rządu konieczne jest wspieranie instytucji międzynarodowych odpowiedzialnych za ściganie zbrodni — w tym Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Żurek przyznał, że procesy prawne trwają długo, lecz wyraził wiarę w to, że osoby odpowiedzialne za zbrodnie ostatecznie odpowiedzą przed niezawisłym sądem.
— Moje sprawowanie funkcji będzie zmierzać do tego, żeby Polska również dokładała tutaj cegiełkę — zadeklarował.
W jego przekonaniu kluczowe jest najpierw zebranie materiału dowodowego, a dopiero potem rozpoczęcie procedur ścigania.
W rozmowie pojawiła się także wzmianka o bieżących wydarzeniach politycznych: tego samego dnia do Izraela przybył prezydent USA Donald Trump, który ma wygłosić przemówienie w Knesecie.
Trump oświadczył dziennikarzom, że uważa wojnę Izraela z Hamasem za zakończoną i że palestyńskie ugrupowanie podporządkuje się planowi pokojowemu zakładającemu jego rozbrojenie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie