Polski ksiądz produkował narkotyki na plebanii. Został zatrzymany w Austrii

Polski ksiądz został aresztowany w Austrii pod zarzutem produkcji amfetaminy, a w jego mieszkaniu znaleziono sprzęt do produkcji narkotyków. Sprawa jest badana przez władze kościelne oraz prokuraturę, które podejrzewają, że duchowny mógł być zaangażowany w przestępczą działalność na większą skalę.

Polski ksiądz produkował narkotyki. Austriacka policja podała, że w mieszkaniu księdza, znajdującym się w Waldviertel w Dolnej Austrii, znaleziono sprzęt do produkcji amfetaminy. Przeszukanie przeprowadzone na zlecenie prokuratury w Krems ujawniło także obecność narkotyków oraz substancji chemicznych służących do ich produkcji.

Rzecznik policji, Stefan Loidl, potwierdził, że duchowny mógł zajmować się produkcją narkotyków na plebanii.

Według informacji przekazanych przez rzecznika istnieje podejrzenie, że ksiądz nie ograniczał się do produkcji narkotyków na własny użytek. Wiele wskazuje na to, że mógł również sprzedawać wyprodukowaną substancję. To oznaczałoby, że duchowny mógł być zaangażowany w działalność przestępczą na większą skalę.

Zatrzymany obywatel Czech

Austriacka gazeta "Der Kurier" poinformowała, że prokuratura w Krems potwierdziła aresztowanie drugiej osoby w związku z tą sprawą. Według nieoficjalnych doniesień zatrzymanym jest obywatel Czech, który nie jest związany ze strukturami kościelnymi.

Jego rola w sprawie pozostaje na razie niejasna, jednak można przypuszczać, że miał on znaczący udział w produkcji lub dystrybucji narkotyków.

Kuria diecezji St. Poelten wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że o zdarzeniu natychmiast powiadomiono odpowiedzialnego arcybiskupa. To on ma podjąć dalsze kroki w tej sprawie.

Stanowisko Archidiecezji Warszawskiej

Rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego, ks. Przemysław Śliwiński, potwierdził, że archidiecezja otrzymała informację o zdarzeniu od kurii w St. Poelten. Podkreślił jednak, że szczegóły podawane w doniesieniach medialnych mogą być nieprecyzyjne. Zaznaczył, że wkrótce, we współpracy z diecezją w St. Poelten, zostaną podjęte konieczne kroki prawno-kanoniczne w tej sprawie.

Austriacka policja potwierdziła, że chodzi o kapłana w wieku 38 lat. Zatrzymanie polskiego księdza w Austrii wywołało szereg reakcji zarówno w Austrii, jak i w Polsce. Sprawa jest obecnie badana, a jej szczegóły będą zapewne dalej ujawniane.