Reklama

Rosyjski atak dronowy na Charków i Kijów. Ranni, zniszczenia i pożary w miastach


W poniedziałkowy poranek Charków, jedno z największych miast Ukrainy, padło ofiarą ataku rosyjskich dronów. Jak poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, co najmniej 23 osoby zostały ranne, wśród nich troje dzieci.


"Wybuchł pożar na dziewiątym piętrze budynku mieszkalnego. Uszkodzeniu uległy również obiekty cywilne, w tym przedszkole” – przekazał Syniehubow w oficjalnym komunikacie.

Według lokalnych źródeł, drony spadły na dwie dzielnice Charkowa, siejąc zniszczenie tuż po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego. Sygnał ostrzegawczy rozbrzmiał przed godziną 6:00 czasu lokalnego (5:00 czasu polskiego), jednak atak nastąpił bardzo szybko, ograniczając czas na reakcję mieszkańców.

Kijów także na celowniku. Trafione budynki, pożar i awarie

Noc z niedzieli na poniedziałek nie przyniosła spokoju również stolicy UkrainyRosyjskie drony zostały zestrzelone nad Kijowem, ale ich odłamki spadły na miasto, powodując szereg zniszczeń.

– W trzech dzielnicach uszkodzone zostały budynki administracyjne oraz gazociąg  – poinformował mer Kijowa, Witalij Kliczko. W wyniku uderzeń zniszczony został samochód i myjnia samochodowa, a także magistrala ciepłownicza o dużej średnicy.

Na miejsce natychmiast skierowano służby komunalne, które rozpoczęły prace naprawcze. Pożar, który wybuchł w jednej z dzielnic, został szybko opanowany, jednak skala uszkodzeń świadczy o tym, że atak był ukierunkowany na infrastrukturę miejską.

Zniszczony blok w Charkowie zbombardowany przez Rosjan

Drony jako narzędzie terroru. Ukraina znów pod presją

Ataki dronów na ukraińskie miasta stają się coraz częstszym elementem rosyjskiej strategii wojennej. Uderzenia wymierzone są nie tylko w cele wojskowe, ale także w budynki mieszkalne, szkoły, przedszkola i infrastrukturę cywilną

Fakt, że wśród rannych są dzieci, a zniszczeniu uległy obiekty o charakterze edukacyjnym, po raz kolejny pokazuje brutalność i bezwzględność tego typu działań.

Władze lokalne zapewniają, że pomoc medyczna została udzielona wszystkim poszkodowanym, a służby ratownicze wciąż pracują na miejscu zdarzeń, usuwając skutki zniszczeń i zabezpieczając budynki.

Mimo kolejnych ataków, zarówno Charków, jak i Kijów nie zatrzymują się. Mieszkańcy wracają do pracy, dzieci do szkół, a służby porządkowe robią wszystko, by jak najszybciej przywrócić funkcjonowanie podstawowych systemów infrastruktury.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do