Śląsk: Mafia śmieciowa rozbita. Policja zatrzymała pięć osób i znalazła broń

To kolejny etap wielowątkowego śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach.

Do zatrzymań doszło jednocześnie w Warszawie, Katowicach, Stalowej Woli i Pysznicy. Zatrzymani to czterech mężczyzn w wieku od 56 do 60 lat oraz 54-letnia kobieta. W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze z Katowic, Kielc, Częstochowy i Rzeszowa, a także policyjni kontrterroryści i inspektorzy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

„Zatrzymani są podejrzani o udział w grupie przestępczej, która czerpała stałe dochody z nielegalnego składowania i obrotu odpadami niebezpiecznymi” – przekazała śląska policja.

Jak ustalili śledczy, jeden z zatrzymanych miał dopuścić się wymuszenia rozbójniczego, zmuszając groźbą do przekazania samochodu należącego do firmy leasingowej.

Podczas przeszukań policjanci zabezpieczyli 13 sztuk broni palnej, 443 sztuki amunicji, ponad 80 tys. zł w gotówce, 3 tys. franków szwajcarskich, a także liczne nośniki danych i dokumenty dotyczące nielegalnej działalności.

Na wniosek prokuratora trzech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych, wobec pozostałych zastosowano dozór policyjny, poręczenia majątkowe w łącznej wysokości 250 tys. zł oraz zakaz kontaktu z innymi podejrzanymi. Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 15 lat więzienia.

Zatrzymania są częścią śledztwa, które od miesięcy prowadzi specjalna grupa operacyjna utworzona w maju 2024 roku przez komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach. W jej skład wchodzą m.in. funkcjonariusze z wydziałów kryminalnych, gospodarczych, wywiadu oraz zwalczania przestępczości pseudokibiców, wspierani przez KAS i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

W ramach prowadzonej sprawy zarzuty usłyszało już łącznie 105 osób.

Z ustaleń śledczych wynika, że zorganizowana grupa działała na terenie całego kraju, składowała niebezpieczne odpady w nielegalnych miejscach, często w halach wynajmowanych na słupy. Grupa generowała ogromne zyski, jednocześnie narażając środowisko na poważne zagrożenie, a samorządy na milionowe koszty utylizacji porzuconych śmieci.

Śląska policja zapowiada kolejne działania i nie wyklucza dalszych zatrzymań. Śledczy nadal analizują zabezpieczone materiały i sprawdzają powiązania podejrzanych z innymi osobami oraz firmami w kraju i za granicą.