Stifler z Warsaw Shore twarzą kampanii przeciwko cyberprzemocy. Nowe stanowisko MEN

Wybór influencera natychmiast wzbudził fale komentarzy i podzielił opinię publiczną.

W oświadczeniu przekazanym mediom Fundacja Chaber Polski podkreśliła, że jej działania są przemyślane i mają odpowiadać na realia współczesnej komunikacji. Według twórców projektu profilaktyka nie może ograniczać się do suchego przekazu – musi opierać się na osobach rozpoznawalnych wśród młodych odbiorców, nawet jeśli są to postaci budzące kontrowersje.

Fundacja wyjaśnia, że Stifler został zaproszony nie dlatego, że ma być wzorem do naśladowania, lecz dlatego, że publicznie opowiada o własnych doświadczeniach z hejtem i otwarcie mówi o błędach, które popełnił. Organizatorzy kampanii uważają, że autentyczność takiego przekazu bywa dla nastolatków bardziej przekonująca niż oficjalne komunikaty ekspertów.

W oświadczeniu zwrócono również uwagę na metamorfozę influencera. Według fundacji, Zduńczyk „od dłuższego czasu konsekwentnie pracuje nad sobą” – ograniczył używki, zmienił styl życia, a swoją drogę do zmiany opisał w książce. Ich zdaniem to dowód, że jego udział nie jest jedynie zabiegiem wizerunkowym, ale opiera się na realnym doświadczeniu i chęci rozmowy o problemie cyberprzemocy.

Mimo zapewnień fundacji, kampania wywołała mocne reakcje po stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Szefowa resortu, Barbara Nowacka, natychmiast odcięła się od projektu, podkreślając, że MEN nie zlecało żadnej kampanii z udziałem Stiflera.

Według Ministerstwa, Fundacja Chaber Polski — która rzeczywiście otrzymała środki w ramach programu „Młodzi Obywatele” — miała realizować działania z zakresu przeciwdziałania cyberprzemocy, ale nie była upoważniona do przedstawiania swojej inicjatywy jako projektu MEN.

Nowacka opisała kampanię jako „co najmniej niefortunną”. Resort wezwał fundację do natychmiastowego usunięcia nieprawdziwych informacji oraz — co kluczowe — do wycofania Zduńczyka z projektu. Minister zaznaczyła, że przy planowaniu inicjatyw kierowanych do dzieci i młodzieży potrzebne są „refleksja i zdrowy rozsądek”.

W założeniu projekt miał dotyczyć bardzo poważnego problemu. Cyberprzemoc, hejt, przemoc rówieśnicza w sieci — to zagadnienia, z którymi od lat mierzą się szkoły, rodzice i pedagodzy. Fundacja Chaber Polski przekonuje, że aby dotrzeć do młodych ludzi, trzeba korzystać z języka i twarzy, które są dla nich naturalne.

Jednak pojawienie się tak rozpoznawalnej postaci jak Stifler — znanej głównie z imprezowego programu MTV — szybko przesunęło dyskusję z pola merytoryki na pole emocji.

Wątpliwości MEN oraz reakcje opinii publicznej pokazują, że granica między skuteczną komunikacją a działań, które mogą zostać odczytane jako niepoważne lub źle dobrane, jest niezwykle cienka.

Na ten moment nie wiadomo, jak potoczy się projekt i czy Fundacja Chaber Polski zdecyduje się na dalsze działania z udziałem Zduńczyka. Konferencja inaugurująca kampanię odbyła się w komercyjnie wynajętym Centrum Prasowym PAP, co — jak tłumaczą organizatorzy — miało nadać jej powagi i profesjonalizmu.

Sam influencer, obserwowany na Instagramie przez ponad 400 tysięcy osób, nie skomentował jeszcze publicznie decyzji MEN. Jednak jego obecność w projekcie już zdążyła stać się jednym z najgorętszych tematów ostatnich dni.