Trump kandydatem do Pokojowej Nagrody Nobla? Prezydent Tajwanu wskazuje warunek

– Gdyby były prezydent USA skłonił Xi Jinpinga do rezygnacji z agresji militarnej wobec Tajwanu, zasłużyłby na najwyższe wyróżnienie pokojowe – podkreślił Lai.

Prezydent Tajwanu zwrócił uwagę, że Pekin systematycznie zwiększa swoją aktywność militarną. Oprócz regularnych manewrów w Cieśninie Tajwańskiej, Chiny intensywnie rozbudowują potencjał wojskowy na Morzu Wschodniochińskim i Południowochińskim.

To właśnie Morze Południowochińskie, przez które przebiegają szlaki handlowe o wartości przekraczającej 3 biliony dolarów rocznie, jest uważane za jeden z najbardziej wrażliwych punktów geopolitycznych w Azji.

Pekin rości sobie prawa niemal do całego akwenu, co wywołuje konflikty z sąsiadami, w tym z Filipinami.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratyczny Tajwan za część swojego terytorium i nie wykluczają możliwości użycia siły, aby przejąć nad nim kontrolę. Lai ostrzegł, że ewentualna aneksja Tajwanu wzmocniłaby Chiny w rywalizacji z USA i podważyła globalny porządek oparty na zasadach prawa międzynarodowego, co w dłuższej perspektywie zagroziłoby także interesom Waszyngtonu.

Prezydent zaznaczył również, że Republika Chińska (Tajwan) i Chińska Republika Ludowa „nie pozostają wobec siebie w relacji podporządkowania”. Według niego to Pekin jest stroną destabilizującą regionalne status quo. „Dążenie Tajwańczyków do obrony własnej suwerenności nie może być traktowane jako prowokacja wobec Chin” – dodał.

Mimo ostrzeżeń wobec Chin, Lai podkreślił, że Tajwan nie rezygnuje z poszukiwania pokojowych rozwiązań. Nazwał pokój „dobrem bezcennym”, którego społeczeństwo wyspy pragnie zachować.

Jednocześnie zadeklarował, że Tajpej pozostaje gotowe do obrony. W tym celu planowane jest dalsze zwiększanie wydatków na obronność oraz modernizacja sił zbrojnych.