Wołodymyr Zełenski: Ukraina gotowa udostępnić Polsce informacje o rosyjskich dronach

W komunikacie opublikowanym w aplikacji Telegram Zełenski podkreślił, że coraz więcej faktów wskazuje na celowe działania Rosji związane z naruszaniem polskiej przestrzeni powietrznej.

– Wcześniej miały już miejsce incydenty z pojedynczymi rosyjskimi dronami, które przekraczały granicę i pokonywały niewielką odległość na terytorium sąsiadów. Obecnie jednak obserwujemy znacznie większą skalę i celowość tych działań – zaznaczył.

Wspólna obrona przeciwlotnicza w Europie

Ukraiński przywódca zwrócił uwagę, że ważnym precedensem jest zaangażowanie lotnictwa bojowego kilku krajów europejskich, które współpracowały przy neutralizacji zagrożeń.

– Ukraina od dawna proponuje partnerom stworzenie wspólnego systemu obrony przeciwlotniczej i zapewnienie gwarantowanego zestrzelenia Szahedów, innych dronów i rakiet dzięki połączonym siłom naszego lotnictwa bojowego i obrony przeciwlotniczej – napisał Zełenski.

Według niego Rosja musi odczuć, że odpowiedzią na eskalację będzie jednoznaczna i stanowcza reakcja całej Europy.

Zmasowany atak na Ukrainę

Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że tylko ostatniej nocy Rosja przeprowadziła atak z użyciem 415 dronów szturmowych oraz 43 rakiet. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w niemal całym kraju, w tym w regionach przy granicy z Polską.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że podczas nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna była wielokrotnie naruszona. W odpowiedzi uruchomiono wszystkie niezbędne procedury obronne.

Premier Donald Tusk poinformował, że po raz pierwszy doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium NATO. Zapewnił jednocześnie, że nie ma ofiar, a sytuacja traktowana jest bardzo poważnie przez sojuszników.