Związki partnerskie w Polsce – co sądzą Polacy? Wyniki sondażu i deklaracja Trzaskowskiego

Najnowszy sondaż pracowni Opinia24 pokazuje, że Polacy są niemal równo podzieleni w kwestii tego, czy przyszły prezydent powinien podpisać ustawę umożliwiającą ich legalizację. Sprawdziliśmy, ilu Polaków opowiada się za legalizacją związków partnerskich w Polsce. Kandydat KO na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski dzisiaj na antenie radia Zet potwierdził, że podpisałby taka ustawe.

Zgodnie z wynikami badania, 44 proc. respondentów popiera podpisanie przez prezydenta ustawy wprowadzającej związki partnerskie (24 proc. zdecydowanie, 20 proc. raczej), natomiast 45 proc. jest temu przeciwnych (30 proc. zdecydowanie, 15 proc. raczej). 11 proc. badanych nie miało wyrobionego zdania.

Ten niemal równy podział wskazuje, jak silnie kontrowersyjny jest to temat w polskim społeczeństwie.

Kobiety bardziej otwarte, mężczyźni częściej na "nie"

Analiza demograficzna odpowiedzi pokazuje wyraźną różnicę między płciami. Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni popierają zalegalizowanie związków partnerskich – 49 proc. z nich jest "za", w porównaniu do 39 proc. mężczyzn. Z kolei przeciwników ustawy więcej jest wśród mężczyzn – 51 proc., podczas gdy wśród kobiet sprzeciw wyraża 39 proc..

Poparcie dla związków partnerskich rośnie wraz z młodszym wiekiem ankietowanych. Wśród osób w wieku 18–24 lata aż 58% jest za podpisaniem ustawy, z czego 40 proc. deklaruje zdecydowane poparcie. Tylko 32 proc. młodych osób wyraziło sprzeciw. Wraz z wiekiem proporcje te się zmieniają – starsze grupy wiekowe są bardziej sceptyczne.

Wykształcenie ma znaczenie

Poziom edukacji również wpływa na stosunek do ustawy. Najwięcej zwolenników jej podpisania znajduje się wśród osób z wyższym wykształceniem – aż 58 proc.. W grupie z wykształceniem średnim zdania są podzielone po równo, natomiast wśród osób z wykształceniem podstawowym tylko 26 proc. popiera legalizację związków partnerskich, a aż 63 proc. jest przeciw.

Wyniki sondażu ujawniają także ogromne różnice zależne od preferencji politycznych. Wśród sympatyków Rafała Trzaskowskiego aż 81 proc. opowiada się za podpisaniem ustawy, a tylko 11 proc. wyraża sprzeciw. Podobnie sytuacja wygląda w elektoracie Szymona Hołowni (67 proc. za 30 proc. przeciw). Tymczasem zwolennicy Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena są zdecydowanie przeciwni – odpowiednio 82 proc. i 68 proc. wyraża sprzeciw wobec ustawy.