Reklama

Choroby jelit w Polsce. Nowoczesne terapie tylko dla nielicznych pacjentów

Tylko co dziesiąty pacjent z chorobą Leśniowskiego-Crohna i jeszcze mniej osób z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego ma dostęp do nowoczesnego leczenia. Choć Polska dysponuje skutecznymi terapiami biologicznymi, wielu chorych wciąż czeka na diagnozę, a czas działa na ich niekorzyść. Eksperci alarmują – system jest niewydolny, a pacjenci tracą szansę na normalne życie.

Nieswoiste choroby zapalne jelit (NChZJ) to schorzenia autoimmunologiczne, w których układ odpornościowy atakuje własne tkanki, powodując przewlekły stan zapalny jelita.

W Polsce cierpi na nie nawet 100 tysięcy osób, najczęściej między 20. a 40. rokiem życia. Niestety, diagnoza często stawiana jest zbyt późno – niekiedy dopiero po kilku latach od wystąpienia objawów.

Jak podkreślają lekarze, opóźnienie rozpoznania nawet o kilka miesięcy może znacząco pogorszyć rokowania – zwiększa ryzyko powikłań, operacji i nieodwracalnych uszkodzeń jelit. Problemem pozostaje też brak świadomości zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy pierwszego kontaktu.

Nowoczesne leczenie – tylko dla wybranych

Polska ma dostęp do kilkunastu innowacyjnych leków biologicznych i tzw. „małych cząsteczek”, które pozwalają skutecznie opanować chorobę i wydłużyć okresy remisji. Jednak, jak podkreślają eksperci, dostęp do tych terapii jest nierówny – wciąż zależy od miejsca zamieszkania i możliwości ośrodka, w którym leczony jest pacjent.

– W programach lekowych mamy wszystkie potrzebne narzędzia, ale wciąż zbyt wielu chorych nie jest do nich kwalifikowanych – wskazują specjaliści. Dodają, że choć NFZ nie ogranicza finansowania, brakuje koordynacji opieki i skutecznych ścieżek diagnostycznych.

Objawy, które łatwo przeoczyć

Bóle brzucha, utrata masy ciała, anemia, przewlekłe zmęczenie czy problemy skórne – to typowe objawy choroby Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Wbrew powszechnym opiniom nie zawsze występują biegunki.

Lekarze apelują, by nie lekceważyć sygnałów ostrzegawczych i nie bać się badań endoskopowych, które są dziś bezpieczne i dokładne.

Pacjenci walczą o normalne życie

Nowoczesne leczenie pozwala wielu pacjentom wrócić do pracy, nauki i życia rodzinnego. Jednak droga do diagnozy bywa długa i bolesna. Jak podkreśla Marek Lichota, prezes Stowarzyszenia „Apetyt na Życie”, choroba jelit to nie tylko ból fizyczny, ale i psychiczny. – To jak podróż kolejką górską, w której nie masz wpływu na to, dokąd zmierzasz. Dobrze dobrane leczenie pozwala odzyskać kontrolę – mówi.

Eksperci zgodnie podkreślają, że kluczem do poprawy sytuacji jest wczesna diagnostyka, lepsza koordynacja opieki i równość w dostępie do terapii biologicznych.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 04/11/2025 09:57
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do