Reklama

Ćwiczenia Zapad-2025. Polska szykuje się na prowokacje Rosji i Białorusi


Rosja i Białoruś we wrześniu przeprowadzą wspólne manewry wojskowe Zapad-2025. Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że Polska spodziewa się wzmożonych prowokacji oraz eskalacji działań hybrydowych w związku z tym wydarzeniem.


Jak zaznaczył, choć same ćwiczenia nie stanowią bezpośredniego zagrożenia militarnego dla naszego kraju, ich scenariusze są niepokojące i analizowane przez MON z najwyższą powagą.

Narastająca presja na granicy Polski i Białorusi

Komentując niedawne wydarzenie, podczas którego polski żołnierz został ranny, Zalewski przypomniał, że granica z Białorusią od dłuższego czasu jest miejscem agresywnych działań inspirowanych przez Mińsk i Moskwę.
Zapora wybudowana przez Polskę znacząco utrudnia nielegalne przekroczenia, dlatego – jak zaznaczył – migranci szkoleni przez białoruskie KGB i rosyjskie FSB zachowują się coraz bardziej brutalnie.

Zmiana lokalizacji ćwiczeń

Według informacji MON, Rosjanie odstąpili od organizowania manewrów tuż przy polskiej granicy, co miało miejsce w poprzednich latach. Ćwiczenia mają odbywać się głównie na wschodzie Białorusi, bliżej granicy z Rosją, a częściowo także w obwodzie królewieckim.

Litewski resort obrony szacuje, że w Zapad-2025 weźmie udział maksymalnie 30 tys. żołnierzy, z czego 6–8 tys. będzie ćwiczyć na terytorium Białorusi. To wyraźnie mniej niż podczas rekordowego Zapad-2021, kiedy uczestniczyło w nim nawet 200 tys. wojskowych.

Polska odpowiedź – „Żelazny Obrońca”

W tym samym czasie w Polsce odbędą się ćwiczenia wojskowe „Żelazny Obrońca”, w których weźmie udział 34 tys. żołnierzy z Polski i krajów sojuszniczych. Manewry obejmą wszystkie rodzaje sił zbrojnych oraz ponad 600 jednostek sprzętu wojskowego.
Będą prowadzone m.in. na poligonach w Orzyszu, Nowej Dębie i Ustce, a także w terenie przygodnym, poza wyznaczonymi obszarami.

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz już wcześniej wskazywał, że „Żelazny Obrońca” jest odpowiedzią Polski na rosyjsko-białoruskie manewry.

Paweł Zalewski zaznaczył, że we wrześniu trzeba się liczyć z nasileniem wojny nerwów, wojny informacyjnej i działań hybrydowych ze strony Rosji i Białorusi. Polska przygotowuje się jednak do tego poprzez własne ćwiczenia o charakterze ściśle obronnym i pokojowym, które mają pokazać, że kraj jest gotowy na każdą próbę destabilizacji.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 02/09/2025 11:35
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do