
Według komentarza opublikowanego w czwartek przez Franka Nienhuysena, prezydent Rosji nie jest zainteresowany szybkim zakończeniem wojny, ponieważ pokój oznaczałby dla Kremla nowe, poważne problemy społeczne i gospodarcze.
– Na ukraińskim froncie brak jest widocznych postępów. Rosyjska gospodarka cierpi. Pomimo tego szef Kremla wynajduje stale nowe preteksty, aby opóźniać rozmowy o rozejmie czy pokoju. Ma ku temu swoje powody, gdyż pokój oznaczałby dla Rosji nowe problemy – pisze „SZ”.
Zdaniem komentatora, Putin „nie chce ani rozejmu, ani zamrożenia konfliktu”. Wojna, choć kosztowna i trudna, służy mu do utrzymywania kontroli wewnętrznej i do budowania narracji o obronie Rosji przed Zachodem.
Moskwa wykorzystuje incydenty z udziałem dronów i myśliwców, aby prowokować Zachód. Europa reaguje zwiększaniem wydatków na zbrojenia, wzmacnianiem wschodniej flanki i rozwojem systemów obrony przeciwdronowej.
Choć to właściwe działania z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednocześnie Rosja przedstawia je jako dowód „agresji NATO”, co wzmacnia propagandę Kremla.
Komentator podkreśla, że wojna pozwala Putinowi utrzymać gospodarkę wojenną i rozwój przemysłu zbrojeniowego, który daje zatrudnienie wielu Rosjanom. Zakończenie konfliktu oznaczałoby konieczność powrotu do gospodarki pokojowej, co przy sankcjach UE byłoby niezwykle trudne.
– Władze podniosły podatki, towary podrożały, młodzi mężczyźni muszą się liczyć z tym, że w każdej chwili mogą otrzymać wezwanie na komisję wojskową. Represje i kontrola obywateli Rosji zaostrzają się – wylicza „Sueddeutsche Zeitung”.
Nagłe zakończenie wojny oznaczałoby nie tylko kryzys gospodarczy, ale także konieczność powrotu setek tysięcy wyczerpanych frontowych żołnierzy. Do tego dochodzi perspektywa utraty wpływów ze sprzedaży ropy i gazu – do 2027 roku Europa prawdopodobnie całkowicie zrezygnuje z rosyjskich surowców.
Komentator podkreśla, że Kreml nie zamierza ulegać presji z zewnątrz, nawet jeśli prezydent USA Donald Trump będzie nalegał na szybki pokój.
– Dlaczego Putin miałby zmieniać coś, tylko dlatego że chce tego Trump? Problem Putina polega raczej na tym, co zrobić, aby Trump to zrozumiał, nie mówiąc mu tego wprost – konkluduje autor.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie