Dziecko podawało alkohol dorosłym. Post policjantki wywołał skandal

Wstrząsające zdjęcie obnażyło nie tylko nieodpowiedzialność rodzicielską, lecz także drastyczne przykłady zaniedbań w kulturze picia alkoholu. Małe dziecko, trzymając butelkę alkoholu i serwując go dorosłym, to obraz z warszawskiego Pubu. 

Policjantka Małgorzata Sokołowska obnażyła scenę, która wstrząsnęła sensownym myśleniem i fundamentalnymi zasadami rodzicielstwa. Na zdjęciu z majowej imprezy w pubie, dziecko w wieku przedszkolnym zostało postawione w roli barmana, nieświadomie o godzinie 23 wylewając alkohol do szklanek dorosłych. To nie tylko zaniedbanie, to akt nadużycia, który wymaga natychmiastowej reakcji społecznej i interwencji w obronie niewinności i bezpieczeństwa dzieci.

Szokujący post policjantki

W umieszczonym na social mediach poście można przeczytać:

Pamiętajcie, że Wasze dzieci Was naśladują. Jeżeli w Waszym domu alkohol to nieodłączny element rozrywki i relaksu oraz spotkań z rodziną i przyjaciółmi, to Wasze dzieci będą go postrzegać dokładnie to samo.

– Na zakończenie dodam jeszcze, że alkohol jest uznawany za jeden z czynników sprzyjających przestępczości.” – mówi funkcjonariuszka.

Ten skandaliczny incydent pokazuje, jak wielki jest problem, który wymaga pilnej refleksji społecznej. Dzieci nie powinny być obecne w miejscach, gdzie spożywa się alkohol, a co dopiero brać czynny udział w jego serwowaniu dorosłym. To nie tylko zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa najmłodszych, lecz także rażące naruszenie podstawowych zasad opieki nad dzieckiem.

Warto również podkreślić, że zgodnie z polskim prawem, narażenie dziecka na niebezpieczeństwo na utratę zdrowia lub życia może skutkować karą nawet do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast artykuł 208 Kodeksu Karnego mówi między innymi o rozpijaniu małoletniego, taki czyn podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności do 2 lat. Pytanie, najważniejsze czy ktoś, kto to widział i przesłał zdjęcie, zgłosił to do właściciela lokalu lub na policję?