
We wtorek posłanka Izabela Bodnar ogłosiła, że rezygnuje zarówno z członkostwa w partii Polska 2050, jak i z klubu parlamentarnego Trzeciej Drogi. O swojej decyzji poinformowała publicznie w mediach społecznościowych.
Jak podkreśliła, jej odejście wynika z głębokiego rozczarowania kierunkiem politycznym obieranym przez liderów ugrupowania. Według niej działania partii coraz bardziej rozmijają się z wartościami, które były fundamentem kampanii wyborczej.
Posłanka zaznaczyła, że decyzja dojrzewała w niej od dłuższego czasu i nie była impulsywna.
W swojej deklaracji Bodnar wskazała, że nie może akceptować strategii, w której partia – mająca być alternatywą wobec podziałów – stawia znak równości między demokratyczną Koalicją Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością, oskarżanym o dewastację systemu prawnego.
Jej zdaniem taka narracja nie tylko uderza w demokratyczny obóz, ale też pośrednio legitymizuje działania poprzedniego rządu.
Dodała, że Polska 2050 działa dziś w sposób, który osłabia jedność koalicji rządzącej, faworyzując własne interesy ponad wspólne cele.
Choć odchodzi z partii Szymona Hołowni, Bodnar nie zamierza porzucić życia politycznego. Zadeklarowała, że pozostanie aktywna jako posłanka niezrzeszona, współpracując z Koalicją 15 X – szerokim porozumieniem proeuropejskich ugrupowań wspierających obecny rząd.
Zapewniła, że w dalszym ciągu będzie angażować się w działania na rzecz praw kobiet, ochrony środowiska, wolności obywatelskich i rozwoju gospodarki.
W ostatnich dniach media informowały o nieformalnym spotkaniu marszałka Sejmu i lidera Polski 2050 Szymona Hołowni z prominentnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości, w tym z Jarosławem Kaczyńskim.
Bodnar przyznała, że choć nie to przesądziło o jej decyzji, sytuacja ta była dla niej „momentem przełomowym”.
Zaznaczyła, że nie można pozostać obojętnym, gdy formacja będąca częścią rządu podejmuje działania mogące naruszać jego wewnętrzną spójność.
Rezygnacja Bodnar to kolejny niepokojący sygnał dla Polski 2050. Wcześniej, w niedzielę wieczorem, zawieszony został poseł Tomasz Zimoch po tym, jak publicznie skrytykował spotkanie Hołowni z politykami PiS.
Hołownia nie tylko zaprzeczył, jakoby omawiano alternatywny rząd, ale też wezwał krytyków z własnego klubu, by „mieli odwagę położyć papiery” i otwarcie wyrazić swoje stanowisko.
Mimo narastającego napięcia lider Polski 2050 zapewnia, że nie obawia się rozłamu i podkreśla, że jego ugrupowanie wciąż wspiera obecny układ koalicyjny.
Na zakończenie swojego wpisu posłanka podziękowała koleżankom i kolegom z partii za dotychczasową współpracę. Mimo rozbieżności w strategii, wyraziła szacunek dla ich zaangażowania i celów.
"Teraz trzeba zagrać najważniejszy mecz w szerszym składzie" – podsumowała.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie