
Rozpad koalicji Trzeciej Drogi stał się faktem. Polska 2050, formacja współtworzona przez Szymona Hołownię, ogłosiła rozstanie z Polskim Stronnictwem Ludowym. Choć decyzja ta była spodziewana, oficjalne oświadczenia liderów rzucają światło na przyczyny i dalsze plany ugrupowania.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, reprezentująca Polskę 2050, w swoim oświadczeniu na platformie X jasno nakreśliła nowy kierunek partii.
Jak podkreśliła, ugrupowanie zamierza działać bez dopłat do kredytów, ale stawia na rozwój społecznego budownictwa. Rezygnuje z partyjnych mediów publicznych, skupiając się na profesjonalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa.
Szymon Hołownia, lider Polski 2050, potwierdził rozstanie z PSL i zakończenie projektu Trzeciej Drogi. Jak zaznaczył, porozumienie między partiami miało obejmować cztery serie wyborów. Zakończenie współpracy określił jako wynik wzajemnego zrozumienia i lojalności.
Z kolei PSL dystansuje się od jednoznacznych deklaracji. Rzecznik prasowy ugrupowania Miłosz Motyka zaznaczył, że nie podjęto formalnej uchwały o zakończeniu współpracy. Jednak wewnętrzna dyskusja wskazuje, że PSL rozważa samodzielny start w kolejnych wyborach.
Polska 2050 zapowiada, że zamierza skupić się na konkretnych działaniach legislacyjnych: poprawie dostępności mieszkań, reformie mediów publicznych oraz zwiększeniu bezpieczeństwa dzieci w przestrzeni cyfrowej. Te kwestie mają stanowić fundament programowy na nadchodzące miesiące i wybory.
Choć projekt Trzeciej Drogi formalnie dobiegł końca, jego uczestnicy rozstają się bez wzajemnych oskarżeń. Polska 2050 kieruje się teraz ku samodzielnej przyszłości, deklarując „polityczną radość” i chęć odważnego rozwoju na pokolenia, nie tylko na jedną kadencję.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie