Reklama

Szturm posłów PiS na Sejm bez konsekwencji. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa

Prokurator Monika Kazana odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie ataku działaczy związanych z Prawem i Sprawiedliwością (PiS) na funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Chodzi o szarżę Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, którzy siłą usiłowali wejść do sejmu, choć wiedzieli, że zgodnie nie są już posłami z powodu prawomocnego wyroku sądu, który zapadł w ich sprawie. Sprawdziliśmy, jak swoją decyzją uargumentowała prokuratura.

Zdarzenie miało miejsce 7 lutego 2024 roku przed Sejmem RP, kiedy to grupa działaczy PiS dopuściła się agresywnych działań wobec funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, odpowiedzialnych za utrzymanie porządku na terenie parlamentu. Według relacji świadków oraz mediów doszło tam do wymiany słów, a także fizycznej konfrontacji byłych posłów z PiS z funkcjonariuszami. 

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. szturmu na Sejm 

Prokurator Monika Kazana, rozpatrując sprawę, zdecydowała o odmowie wszczęcia śledztwa, argumentując swoją decyzję brakiem dostatecznych dowodów na popełnienie przestępstwa. Kazana podkreśliła, że zebrane materiały dowodowe, w tym zeznania świadków oraz nagrania z monitoringu, nie wskazują jednoznacznie na popełnienie czynu zabronionego przez działaczy PiS. 

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenfobicznych twierdzi, że dysponuje kopią raportu komendanta Straży Marszałkowskiej, podinspektora Michała Sadonia, który przedstawia brutalne zachowanie osób zaangażowanych w ten incydent.

– W szczególności Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej, miał stosować przemoc fizyczną wobec funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, a inni działacze związani z Prawem i Sprawiedliwością okazali się jeszcze bardziej brutalni – podaje OMZRiK

Poniżej publikujemy zawiadomienie wysłane przez prokuraturę.

Opinia publiczna zareagowała na te doniesienia z oburzeniem i niepokojem już w lutym bieżącego roku. Wielu obywateli wyraziło swoje zdziwienie, że osoby na tak wysokich stanowiskach państwowych mogły dopuścić się takich czynów. Koalicja rządząca natychmiast zareagowała na dantejskie sceny przed Sejmem, domagając się natychmiastowego wszczęcia śledztwa oraz pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. Jak się jednak okazało bezskutecznie. 

 

– Naturalnie złożymy do sądu zażalenie na tą decyzję prokuratury – komentuje dyrekcja OMZRiK. 
 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkPRESS
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do