
W poniedziałek, 24 marca, na budynku szkoły w Korbielowie na Żywiecczyźnie zostanie uroczyście odsłonięta tablica upamiętniająca braci Wojciecha i Rudolfa Basików – bohaterów, którzy podczas II wojny światowej ocalili życie Żyda Roberta Wolfa, więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Wydarzenie wpisuje się w obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, przypadającego właśnie tego dnia.
Robert Wolf, Żyd pochodzący z Ołomuńca, został aresztowany w 1939 roku. Trafił najpierw do obozu w Buchenwaldzie, potem do Dachau, a następnie do Auschwitz III–Monowitz. Ucieczkę z obozu udało mu się zrealizować 15 lipca 1944 roku – pomógł mu w tym mężczyzna o nazwisku Gnaczyński, który poprosił Rudolfa Basika o pomoc w ukryciu uciekiniera.
Rudolf Basik początkowo ukrywał Wolfa u siebie, a następnie skontaktował się z bratem Wojciechem, związanym z Armią Krajową. To właśnie Wojciech przewiózł uciekiniera furmanką do Korbielowa i zapewnił mu bezpieczne schronienie w rodzinnym gospodarstwie. Dzięki ich odwadze i determinacji Robert Wolf przeżył wojnę. Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Korbielowa w marcu 1945 roku powrócił do Czechosłowacji.
Mimo że po wojnie nie doszło do ponownego spotkania Wolfa z rodziną Basików, ocalony nie zapomniał o swoich wybawcach. Z jego inicjatywy Wojciech Basik został odznaczony w 1964 roku medalem czechosłowackim i uzyskał status kombatanta. W 1994 roku uhonorowano go również medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata – najwyższym izraelskim wyróżnieniem dla osób, które z narażeniem życia ratowały Żydów podczas Holokaustu.
– To wyraz szacunku i hołdu dla tych, którzy w czasach mroku potrafili zachować człowieczeństwo i odwagę – podkreśliła Monika Kobylańska, rzecznik katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, współorganizatora uroczystości wraz z samorządem gminy Jeleśnia.
Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów to nie tylko okazja do przypomnienia heroicznych czynów jednostek, ale także moment refleksji nad historią i wartością solidarności międzyludzkiej. Szacuje się, że kilkadziesiąt tysięcy Żydów uniknęło śmierci dzięki pomocy Polaków. Niestety, około tysiąca osób zapłaciło za swoją pomoc najwyższą cenę – życie.
Dzięki inicjatywom takim jak upamiętnienie braci Basików, historie odwagi i bezinteresownej pomocy nie odchodzą w zapomnienie, a kolejne pokolenia mogą czerpać z nich inspirację i siłę.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie