
Podczas piątkowego wiecu w Słupsku Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wystąpił z mocnym przesłaniem dotyczącym roli symboli narodowych. – Biało-czerwonej się nie porzuca – powiedział, podkreślając, że flaga Polski powinna być znakiem wspólnoty, a nie narzędziem partyjnej propagandy. To reakcja na wizytę Karola Nawrockiego w Białym Domu, który w dniu państwowego święta wybrał wyjazd do USA, gdzie zabiega o ingerencję administracji Trumpa w wybory prezydenckie w Polsce.
Trzaskowski zdecydowanie sprzeciwił się wykorzystywaniu barw narodowych do politycznych celów, zwracając uwagę, że ich prawdziwe znaczenie to łączenie ponad podziałami.
Na miejscu Trzaskowskiego przywitała prezydentka Słupska, Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która zadeklarowała swoje oficjalne poparcie dla jego kandydatury. Wręczyła mu symboliczny woreczek z bursztynem na szczęście, podkreślając lokalną gościnność i zaangażowanie miasta.
Trzaskowski przypomniał swoją wizytę w Słupsku sprzed pięciu lat. Wspominał wówczas o potrzebie rozwoju miast średniej wielkości, dostępie do usług publicznych, dobrej komunikacji i ochronie zdrowia. Złożył też konkretną obietnicę: Urząd Morski ma wrócić do Słupska z początkiem przyszłego roku. To nawiązanie do tematu, który od dawna był przedmiotem dyskusji lokalnej społeczności.
W Dniu Flagi Trzaskowski przypomniał, jak ważne znaczenie mają kolory biały i czerwony – zarówno symbolicznie, jak i historycznie. Nawiązał do Pieśni o fladze Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego oraz wydarzeń z przeszłości, w których flaga towarzyszyła Polakom – od Grunwaldu po powstania i walkę o niepodległość.
– Biel oznacza prawość i szacunek dla drugiego człowieka, a czerwień – odwagę, pasję i niezłomność – mówił kandydat KO. Zwrócił uwagę, że te dwa kolory muszą ze sobą współistnieć, by nie straciły znaczenia. – Biel bez czerwieni jest bezsilna, a czerwień bez bieli jest ślepa – podsumował.
Trzaskowski nie unikał też politycznych deklaracji. Skrytykował działania osób, które chwalą Władimira Putina lub szerzą antysemityzm, podkreślając, że nie ma na nie miejsca w polskim życiu publicznym. Przypomniał również słowa Mariana Turskiego: "Nie bądź obojętny" – i zaznaczył, że te wybory są o tym, czy Polska pozostanie krajem otwartym i solidarnym.
Piątkowa wizyta w Słupsku to część szerszej kampanii Trzaskowskiego na Pomorzu. Rano spotkał się z mieszkańcami Lęborka, a po południu zaplanowany jest wiec w Kościerzynie. Kandydat KO konsekwentnie stawia na bezpośrednie spotkania z obywatelami i lokalne tematy, które – jak podkreśla – są podstawą prawdziwej wspólnoty.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie